Wychowanek Realu Madryt aresztowany. Jest oskarżony o uprawę marihuany
W wyniku policyjnej operacji przeciwko uprawie marihuany w Maladze aresztowano pięć osób. Według hiszpańskich mediów, liderem nielegalnie działającej organizacji jest były piłkarz- Carlos Aranda.
Getty Images
/ Gonzalo Arroyo Moreno
/ Na zdjęciu: Carlos Aranda w barwach Realu Zaragoza
W wyniku operacji przeszukano dom Arandy w El Palo. Gwardia Cywilna od miesięcy szuka domów ze specjalną infrastrukturą do uprawy marihuany. Łącznie podczas pięciu operacji znaleziono 700 roślin i ok. 20 tys. euro w gotówce. Zabezpieczono również sześć pojazdów, sprzęt komputerowy, telefony komórkowe oraz dokumenty.
Aranda jest wychowankiem Realu Madryt. Piłkarz, grający na pozycji środkowego napastnika, nie zdołał jednak przebić się na stałe do pierwszej drużyny. Ostatecznie jego bilans w dorosłej ekipie "Królewskich" to tylko dwa mecze. Później grał jeszcze w wielu hiszpańskich klubach - m.in. Numancii, Villarreal, Sevilli czy Osasunie Pampeluna.
Piłkarską karierę zakończył w 2017 roku. Łącznie zagrał w 169 meczach Primera Division, w których zdobył 29 goli.
To nie pierwszy raz, kiedy Carlos Aranda jest zatrzymany przez służby. W maju 2019 roku został aresztowany wraz z innym byłym graczem, Raulem Bravo, za rzekomy udział w organizacji zajmującej się ustawianiem meczów piłki nożnej. Po wpłaceniu kaucji został zwolniony. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Czytaj też:
-> Były gwiazdor Lecha znów ma kłopoty. Postawiono mu trzynaście zarzutów!
-> Dramatyczne słowa na temat Ronaldinho. "Od rana pije wódkę, whisky i gin"
