5 marca radni Tarnopola - 46-tysięcznego miasta na Ukrainie - przychylili się do wniosku mera Serhija Nadała i podjęli kontrowersyjną uchwałę. Stadion Miejski został przemianowany na Stadion im. Romana Szuchewycza.
Szuchewycz (żył w latach 1904-1950) to ukraiński nacjonalista, który w czasie II wojny światowej był dowódcą UPA (Ukraińska Powstańcza Armia). Był odpowiedzialny za masowe mordy Polaków (m.in. rzeź wołyńską). Kolaborował z nazistami, pełnił funkcję zastępcy dowódcy batalionu "Nachtigall" (złożonego z Ukraińców i Niemców).
Decyzja władz ukraińskiego miasta wywołała oburzenie w Izraelu i w Polsce. Centrum Szymona Wiesenthala - jedna z największych organizacji żydowskich zajmujących się ochroną praw człowieka - wystosowało list do prezydenta FIFA Gianniego Infantino.
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa idealnie przygotowany. "Cytował papieża i dziękował za każde pytanie"
"FIFA nie może być kojarzona z nadużywaniem piłki nożnej w służbie nienawiści. Nazwanie stadionu w Tarnopolu na cześć nazistowskiego kolaboranta uczestniczącego w masowych mordach hańbi piękną grę, jaką jest futbol" - czytamy w liście Centrum Szymona Wiesenthala.
Shimon Samuels, dyrektor ds. międzynarodowych Centrum, zwrócił się do Gianniego Infantino z apelem o poruszenie sprawy ukraińskiego stadionu na Kongresie FIFA, który odbędzie się 21 maja.
"Oczekujemy, że będzie pan nalegać na to, by Ukraińska Federacja Piłkarska zakazała organizowania meczów na tym stadionie do czasu zmiany jego nazwy, zgodnie ze statutami FIFA" - napisał Samuels do Infantino.
Zbulwersowane decyzją radnych Tarnopola są także polskie władze. Ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki odwołał wizytę w tym mieście.
Współpracę z Tarnopolem zerwały władze Zamościa. Zaniepokojenie sytuacją wyrazili także włodarze miast partnerskich: Tarnowa, Elbląga, Chorzowa i Nysy.
Czytaj także: Liga Mistrzów. Kibic Tottenhamu pokazał nazistowski gest. Teraz ma kłopoty
Czytaj także: Futbol, polityka i wielkie emocje. Ukraiński piłkarz-bohater pogoniony z lewicowego Rayo. Za faszyzm