Polak dał prawdziwy popis w meczu z VfB Stuttgart. Robert Lewandowski w sobotnie popołudnie strzelanie zaczął już w 17. minucie. Do przerwy napastnik Bayernu dołożył jeszcze dwie bramki, kompletując tym samym hat-tricka. Były to dla niego trafienia numer 33, 34 i 35 w trwającym sezonie Bundesligi.
Lewandowski jest wzorem dla wielu napastników, w podobnym tonie wypowiada się Alexander Sorloth, 25-letni Norweg, który występuje na co dzień w RB Lipsk.
W wywiadzie dla serwisu bundesliga.com Sorloth zdradził, co mu imponuje w Lewandowskim. Stara się naśladować jego ruchy w polu karnym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!
- Jaki jest jego sekret? To chyba wie tylko on sam. Widać, że zawsze jest głodny, nigdy nie jest usatysfakcjonowany. Niektórzy gracze, jeśli zdobędą hat-tricka, w następnym meczu trochę się rozluźnią, ale widać w nim to, że zawsze jest głodny bramek - powiedział Norweg.
- Kiedy oglądam mecze Bayernu, zawsze staram się mieć oko na jego ruchy w polu karnym. Jest naprawdę dobry w uciekaniu od obrońców. To nie są duże ruchy, ale detale robią różnicę. Takie drobne rzeczy staram się dostrzec i robię również w mojej grze - dodał.
Sorloth przyznał, że inspiruje się także na grze swojego rodaka, Erlinga Haalanda, wschodzącej gwiazdy światowej piłki, zawodnika Borussii Dortmund.
- Myślę, że on i Martin Odegaarde pokazują, że młodzi norwescy zawodnicy mogą być na najwyższym poziomie i dobrze sobie radzić. Na pewno są inspirującymi postaciami - skomentował.
Warto dodać, że Lewandowski od 12 grudnia 2020 roku zaledwie raz - w meczu 20. kolejki z Herthą Berlin - opuścił boisko bez gola na swoim koncie. Należy również odnotować, że to szósty sezon z rzędu, w którym Lewandowski strzela nie mniej niż 40 bramek we wszystkich rozgrywkach.
Czytaj także: Gerdzie Muellerze, bój się. Nadchodzi Robert Lewandowski
Czytaj także: PKO Ekstraklasa. Końca kryzysu Śląska Wrocław nie widać. Co z posadą Vitezslava Lavicki?