Philippe Coutinho to jeden z największych niewypałów transferowych ostatnich lat. Kosztujący grubo ponad 100 milionów euro Brazylijczyk, ani przez moment nie spełnił pokładanych w nim przez fanów "Dumy Katalonii" nadziei.
Co więcej, jak informuje "Mundo Deportivo", 28-latek już wkrótce może wygenerować kolejne spore koszty dla i tak borykającego się z problemami finansowymi katalońskiego klubu.
Chodzi o klauzulę, zgodnie z którą Barcelona będzie zobowiązana wypłacić 20 milionów euro na konto Liverpoolu, gdy Coutinho rozegra 100. mecz w jej barwach. Ten natomiast, pomimo rozczarowującej postawy piłkarza, zbliża się wielkimi krokami.
Aktualnie były zawodnik "The Reds" ma na koncie 90 występów w klubie z Katalonii. To oznacza, że gdyby pozostał w drużynie na kolejny sezon, to władze klubu musiałyby albo wysupłać z budżetu całkiem pokaźną sumę, albo byłby praktycznie niedostępny.
To nie pierwsza sytuacja, gdy Barcelonie doskwierają klauzule zawarte przy okazji zakupu Coutinho. Już wcześniej głośno było o tym, że hiszpański klub musiał zapłacić Liverpoolowi 5 milionów euro za triumf zawodnika w Lidze Mistrzów. Rzecz w tym, że uczynił to... na wypożyczeniu w Bayernie Monachium.
Czytaj także:
- Dla niego mecz z Bayernem zakończył się koszmarnie. Są nowe informacje ws. gwiazdy Bundesligi
- Co dalej z Sergio Aguero? Długa kolejka chętnych na usługi Argentyńczyka
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"