Ekspert o urazie Roberta Lewandowskiego. Nie jest optymistą

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

PZPN poinformował, że z powodu urazu kolana Robert Lewandowski ma pauzować od pięciu do dziesięciu dni. Dr Robert Śmigielski, specjalista w zakresie ortopedii i traumatologii, nie jest takim optymistą.

Poniedziałkowe badania wykazały, że w meczu eliminacji mistrzostw świata z Andorą (3:0) kapitan reprezentacji Polski doznał uszkodzenia więzadła pobocznego prawego kolana. Serwis "Łączy nas piłka" podał, że leczenie może zająć nawet mniej niż tydzień, lecz rzeczywistość przy tego typu dolegliwościach nie wygląda tak różowo.

- Przy takich urazach wykonuje się rezonans magnetyczny i z pewnością po tym badaniu postawiono dokładną diagnozę. Gdyby doszło do zerwania, przerwę liczylibyśmy w miesiącach. Tutaj z pewnością nie mamy do czynienia z tak poważnym zdarzeniem. Jeśli lekarze kadry zakładają, że leczenie potrwa maksymalnie dziesięć dni, to mowa o dość błahym naciągnięciu. I tak jednak trzeba się liczyć z dodatkowym okresem rehabilitacji - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty dr Robert Śmigielski, specjalista w zakresie ortopedii i traumatologii, członek Komisji Medycznej Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Jak wygląda samo leczenie? - Robert Lewandowski to bardzo ważny piłkarz zarówno dla kadry, jak i klubu, więc sądzę, że rehabilitacja rozpocznie się równolegle z leczeniem. Przy naciągnięciach więzadeł, w najbardziej optymistycznym wariancie, pauza wyniesie dwa tygodnie. Gdyby jednak leczenie przebiegało z zakłóceniami, przerwa może się wydłużyć nawet do sześciu tygodni. To jednak wariant mocno pesymistyczny - zaznaczył dr Śmigielski.

Co ważne, przy takich kontuzjach nie ma konieczności interwencji chirurgicznej. - Jeśli nie dochodzi do zerwania ciągłości tkanek, stosuje się metody zachowawcze. Można jedynie dołożyć zastrzyki, które przyspieszają gojenie - zakończył.

Jeśli ziści się optymistyczny scenariusz i "Lewy" będzie pauzował tylko dwa tygodnie to i tak opuści środowe spotkanie eliminacji mistrzostw świata Polska - Anglia, następnie hitowy mecz Bayernu Monachium z RB Lipsk w Bundeslidze (03.04), pierwszy ćwierćfinał Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain (07.04) oraz jeszcze jedno starcie w niemieckiej ekstraklasie - z 1.FC Union Berlin (10.04).

Czytaj także:
Eliminacje MŚ 2022. Polska - Andora. Grzegorz Lato zniesmaczony, mocne słowa króla strzelców mundialu
Eliminacje MŚ 2022: Polska i Węgry łeb w łeb, ale lider jest inny. Zobacz tabelę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech bramkarza. Zobacz, co się stało

Źródło artykułu: