Znany menedżer, Mino Raiola, udzielił bardzo mocnego wywiadu "The Athletic", w którym wypowiedział się m.in. na temat organizacji FIFA. Ta chce dokonać rewolucyjnych zmian w regulacjach pracy agentów piłkarskich.
- Będę walczył o prawa swoich zawodników. Nie zgadzam się z tym, co oni chcą zrobić. To nielogiczne i kompletnie pozbawione sensu. Uważam, że FIFA powinna przestać istnieć. To moje marzenie. Mam nadzieję, że dożyję takich czasów, gdy powstanie coś kompletnie nowego - powiedział Raiola.
W rozmowie poruszono także temat Erlinga Haalanda, który znakomicie prezentuje się w szeregach Borussii Dortmund. Nic dziwnego, że Norwegiem interesują się najmocniejsze kluby w Europie. Raiola zdradził, że mocno pomylił się w ocenie jego umiejętności i potencjału.
- Wszyscy się mylili. On jest lepszy niż oczekiwano. Wyprzedza pewien scenariusz, który zakładano. Muszę przyznać, że byłem zbyt ostrożny w jego sprawie. To nauczka - skomentował znany menedżer.
Raiola zastrzegł, że Erling Haaland to piłkarz wyjątkowy. Stąd też na jego transfer mogą sobie pozwolić tylko nieliczni. W związku z czym pole manewru jest bardzo mocno ograniczone.
- Bardzo ostrożnie podchodzimy do tego tematu. Nie robimy niczego na siłę. Wszystko kontrolujemy. Nie grzeję się, gdy wszyscy mówią, że już teraz należy dokonać transferu - dodał Raiola.
W kontrakcie Haalanda z Borussią jest klauzula, która umożliwia wykupienie go za 75 mln euro w 2022 roku.
Są wyniki badań. Jeszcze dłuższa przerwa Roberta Lewandowskiego!
Kontuzja Roberta Lewandowskiego w najlepszym momencie [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: Gdzie będzie grać Kamil Grosicki w przyszłym sezonie? Padła jasna deklaracja!