Eliminacje do MŚ 2022. Harry Kane bardzo chciał strzelić Polakom. Oto powód

PAP/EPA / Catherine Ivill / Na pierwszym planie zdjęcia: Harry Kane. W tle Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus i Jan Bednarek
PAP/EPA / Catherine Ivill / Na pierwszym planie zdjęcia: Harry Kane. W tle Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus i Jan Bednarek

Podczas pierwszej połowy meczu Anglia - Polska padła tylko jedna bramka. Z rzutu karnego zdobył ją Harry Kane. Reprezentantowi gospodarzy bardzo na tym zależało. Dlaczego?

Rzadko spotykany wyczyn Harry'ego Kane'a odnotował na Twitterze profil "OptaJoe". O co dokładnie chodzi?

"Harry Kane strzelał bramki dla reprezentacji Anglii we wszystkie siedem dni tygodnia" - napisano.

Został dopiero trzecim reprezentantem Anglii, który osiągnął coś takiego. Wcześniej podobne osiągnięcia notowali tacy piłkarze jak Wayne Rooney i Frank Lampard.

W pierwszej połowie meczu Anglia - Polska padł tylko jeden gol. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się właśnie Kane, który wykorzystał rzut karny.

Sędzia Bjorn Kuipers wskazał na wapno po tym, jak Raheem Sterling urwał się obronie, wpadł w pole karne i został podcięty przez Michała Helika. Wszystko zaczęło się natomiast od straty Piotra Zielińskiego.

Czytaj także:
> Ekspert ocenił rzut karny dla Anglii. Nie pozostawił wątpliwości
> Fortuna Puchar Polski. Koniec wątpliwości. Zapadła decyzja ws. meczu finałowego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech bramkarza. Zobacz, co się stało

Źródło artykułu: