Eliminacje MŚ 2022. Polacy chcieli więcej! Szczęsny: czujemy duży niedosyt

PAP/EPA / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
PAP/EPA / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

- Sam fakt, że czujemy duży niedosyt po porażce na Wembley pokazuje, że chcemy więcej - stwierdził Wojciech Szczęsny przed kamerą TVP Sport po porażce Polski z Anglią (1:2) w el. MŚ 2022.

W pierwszej połowie meczu na Wembley reprezentacja Polski nie istniała. W drugiej kadra Paulo Sousy wyglądała już lepiej, ale przebłysk nie trwał długo. Nadzieję na remis dała bramka Jakuba Modera, chwilę przed końcem zabrał ją jednak Harry Maguire. Anglia wygrała 2:1, bo w pierwszej połowie trafił też Harry Kane.

- W pierwszej połowie byliśmy trochę za bardzo pasywni, graliśmy piątką z tyłu. W drugiej połowie nasi wahadłowi zagrali dużo wyżej, dzięki czemu byliśmy w stanie kilka razy odebrać piłkę na połowie przeciwnika i wyglądało to naprawdę nieźle - stwierdził przed kamerą TVP Sport Wojciech Szczęsny.

Podkreślił, że choć Biało-Czerwoni nie byli faworytem spotkania z reprezentacją Anglii, na Wembley przybyli po pełną pulę. - Porażka boli. Przyjazd na Wembley i przegrana po stałych fragmentach gry pozostawia duży niedosyt, ale pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie grać z mocnymi zespołami - zaznaczył bramkarz Juventusu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol

Nie miał wątpliwości, że przy drugiej bramce dla reprezentacji Anglii - tej autorstwa Harry'ego Maguire'a w 85. minucie - nie mógł zrobić więcej. Anglik pokonał Szczęsnego po mocnym uderzeniu z woleja pod poprzeczkę.

- Już była za mną i wysoko, już nie miałem szans na reakcję. Też nie bardzo widziałem, jak rywal uderzał. A uderzył świetnie, bardzo mocno. Trudno było o reakcję - opisał golkiper reprezentacji Polski.

Zdradził też, co Biało-Czerwoni usłyszeli w szatni, tuż po meczu, z ust selekcjonera Paulo Sousy.

- Powiedział, że w drugiej połowie pokazaliśmy, że z odpowiednim charakterem i dobrą organizacją jesteśmy w stanie walczyć z takimi drużynami. Nie oszukujmy się: dziś Anglia jest od nas mocniejsza, ale dobrą organizacją i charakterem pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie im się postawić. Sam fakt, że czujemy duży niedosyt po porażce na Wembley pokazuje, że chcemy więcej - skomentował Szczęsny.

Zobacz też:
Zieliński to polski Superman, śrubokręt dla Bereszyńskiego, Moder zgubił się w tunelu
Eliminacje MŚ 2022: fatalna sytuacja Polaków! Zobacz tabelę

Źródło artykułu: