był niekwestionowanym faworytem w spotkaniu z "Granatą". Worek z bramkami rozwiązał Federico Chiesa, jednak później błysnął Antonio Sanabria, który skompletował dublet. Ostatnie słowo należało do Cristiano Ronaldo, Portugalczyk zapewnił punkt swojej drużynie.
Derbów Turynu z pewnością nie będzie dobrze wspomniał Wojciech Szczęsny. Włoskie media zgodnie oceniły, że reprezentant Polski był jednym z najgorszych zawodników na boisku - więcej TUTAJ.
Sobotnia porażka to kolejny kamyczek do ogródka Andrei Pirlo. W ostatnim czasie przedstawiciele klubu przekonywali, że mimo wszystko nie planują zmiany na stanowisku trenera. - Byliśmy na prowadzeniu, ale później daliśmy się złapać. Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej. Straciliśmy koncentrację i bardzo często zdarzały nam się błędy - szkoleniowiec udzielił wypowiedzi telewizji "DAZN".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!
- Brakowało nam cierpliwości. Musimy zrozumieć, że nie możemy być nieobecni nawet przez sekundę. Nie możemy mieć satysfakcji po takim wyniku. Tracimy zbyt wiele punktów. Czeka nas jeszcze dużo pracy - uzupełnił Pirlo.
"Stara Dama" praktycznie przestała się liczyć w walce o mistrzostwo. Juventus zajmuje 4. pozycję. Stawce Serie A nadal przewodzi Inter Mediolan, który ma już 12 punktów przewagi.
Czytaj także:
Serie A: Inter Mediolan odjeżdża całej lidze
Kłopoty Juventusu? Klub prosi piłkarzy o pozwolenie na zawieszenie wypłat