Jakim cudem on się tam dostał?! Niespodziewany "gość" na meczu Ligi Europy
Sędzia spotkania Granada - Manchester United był zmuszony przerwać na chwilę grę po tym jak na murawie pojawił się... nagi mężczyzna. Niespodziewany "gość" został zatrzymany przez hiszpańskich policjantów.
W 6. minucie nagle na murawę wbiegł całkiem goły mężczyzna z charakterystyczną obfitą brodą i kręconymi włosami. Intruz przebiegł przez boisko, zrobił fikołka, przejechał się klatką piersiową po trawie i wpadł w ręce czterech policjantów.
Po interwencji policji mecz wznowiono. Jeszcze w pierwszej połowie Manchester United wyszedł na prowadzenie po golu Marcusa Rashforda. W samej końcówce wynik po uderzeniu z rzutu karnego podwyższył Bruno Fernandes i "Czerwone Diabły" wygrały 2:0. Rewanż odbędzie się za tydzień.
Czytaj też:
-> Trzeci raz został ojcem. Data urodzenia? To nie żart!
-> Sir Alex Ferguson wygrał olbrzymie pieniądze. "Mój najlepszy dzień na wyścigach"