Premier League. Miał być wartościowym wzmocnieniem. Dziś jest o krok od odejścia

Getty Images / Joaquin Corchero / Europa Press Sports  / Na zdjęciu: Edinson Cavani
Getty Images / Joaquin Corchero / Europa Press Sports / Na zdjęciu: Edinson Cavani

Niemal jak co roku, okienko transferowe zapowiada się na pracowite w przypadku Manchesteru United. W drużynie trenera Solskjaera nie tylko pojawią się nowe twarze, ale zapewne zniknie kilka tych, które towarzyszyły kibicom w ostatnich miesiącach.

Wiele wskazuje na to, że w gronie zawodników, którzy coraz śmielej zbliżają się do drzwi wyjściowych na Old Trafford, znajduje się Edinson Cavani. Źródłem tej informacji według ESPN jest osoba bardzo dobrze zorientowana w sprawach doświadczonego napastnika. Jak wynika z jej wypowiedzi, Cavani jeszcze nigdy nie był tak blisko uzgodnienia warunków umowy z Boca Juniors.

O zainteresowaniu argentyńskiego klubu osobą Cavaniego było głośno już jakiś czas temu. Wówczas ojciec zawodnika dał mediom do zrozumienia, że jego syn jest jak najbardziej skory do zasilenia szeregów Boca. Następnie, w dużej mierze za sprawą działań 34-letniego snajper, temat przycichł. Teraz jednak wraca ze zdwojoną siłą, albowiem mówi się, że Cavani już od jakiegoś czasu negocjuje z wiceprezydentem Boca, Juanem Romanem Riquelme.

Co godne odnotowania, finał całej sagi jest praktycznie uzależniony od widzimisię Cavaniego. Jego kontrakt z Manchesterem United obowiązuje co prawda do końca czerwca 2022 roku, ale jest obwarowany dwiema istotnymi klauzulami. Pierwsza z nich mówi o możliwości skrócenia kontraktu o dwanaście miesięcy. Druga natomiast dotyczy wypłacenia 2 milionów euro zawodnikowi, jeśli klub nie skorzysta z możliwości przedłużenia umowy o dodatkowy rok.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!

W kuluarach nie słychać głosów, które zwiastowałaby wielką chęć Manchesteru United do pożegnania się z Cavanim. Z drugiej jednak strony wydaje się, że nikt nie będzie walczył o zatrzymanie 118-krotnego reprezentanta Urugwaju, jeśli ten zapragnie zmienić otoczenie. W końcu 7 bramek w 28 meczach we wszystkich rozgrywkach to wynik, który nie rzuca na kolana.

Przyszłość Cavaniego powinno wyjaśnić się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Niezależenie od ostatecznej decyzji były gracz Paris Saint-Germain sezon 2020/21 dokończy z Manchesterem United. Najbliższy mecz Czerwone Diabły rozegrają w niedzielę 11 kwietnia. Ich rywalem będzie Tottenham.

Czytaj także: Co z naszą kadrą na Euro? Zbigniew Boniek po rozmowach z UEFA
Czytaj także:
 PKO Ekstraklasa. Jerzy Brzęczek wróci do ligowej piłki? Jest jednym z kandydatów

Komentarze (0)