Arkadiusz Milik bardzo długo poszukiwał nowego klubu. Jego problemy zostały zażegnane w styczniu 2021 roku. Wówczas przeniósł się z SSC Napoli do Olympique Marsylia. To wypożyczenie sprawiło, że Polak znów może regularnie grać.
Teraz do tego transferu Milika odniósł się emerytowany włoski piłkarz Antonio Floro Flores, który jest wychowankiem SSC Napoli.
- Myślę, że oddanie Milika było jednym z największych szaleństw dokonanych przez SSC Napoli w ostatnich latach. Nie zrezygnowałbym z niego, by wziąć Osimhena - powiedział, cytowany przez calcionapoli1926.it.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera
Spostrzegł również, że "Nigeryjczyk to nie Mbappe". - Ma dużą prędkość, ale... Myślę, że Victor jest młodym graczem i trzeba dać mu trochę czasu. Ten, kto wydał na niego pieniądze, zrobił to z jakiegoś powodu - kontynuował.
- Osimhen potrzebuje czasu i przestrzeni. Oczywiście walczy, bo ma przed sobą zawodnika, który gra, gdy tylko czuje się dobrze - jest to Dries Mertens - podkreślił Antonio Floro Flores.
Później spostrzegł, że liga francuska, z której Victor Osimhen trafił do SSC Napoli, znacznie różni się od Serie A.
- Pozostaje tylko czekać, aż zaaklimatyzuje się w zupełnie innym mieście i lidze - podsumował były zawodnik.
Czytaj także:
> Liga Mistrzów. Czy z Lewandowskim Bayern pokonałby PSG? Wymowne słowa eksperta
> El Clasico i katastrofa smoleńska jednego dnia. Minęło 11 lat od klasyku bez komentarza