Lech Poznań chce za swojego piłkarza duże pieniądze. Nawet Niemcy kręcą nosem

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Giannis Masouras (z lewej) i Tymoteusz Puchacz w walce o piłkę
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Giannis Masouras (z lewej) i Tymoteusz Puchacz w walce o piłkę

Jak podaje Interia, poznański zespół jest przygotowany na odejście swojego zawodnika. Trener Maciej Skorża liczy jednak, że przekona władze klubu i samego piłkarza do zmiany decyzji.

Radosław Nawrot podał na łamach interia.pl, że Lech pogodził się z odejściem Tymoteusza Puchacza. Piłkarz poinformował, że porozumiał się z Unionem Berlin. Niemiecki klub zna oczekiwania finansowe zawodnika, jednak nic jeszcze nie jest dogadane z wielkopolskim klubem.

Zdaniem Nawrota, Niemcy muszą wydać na piłkarza 4 mln euro. To dużo jak dla berlińskiego klubu, dlatego Niemcy mają propozycję dla Lecha: chcą wypożyczyć Puchacza z prawem pierwokupu. Na to z kolei nie godzą się poznaniacy. Chcą tylko sprzedaży definitywnej i automatycznego wypożyczenia piłkarza do Lecha.

Słowa Puchacza o porozumieniu z Unionem zaskoczyły nowego trenera, Macieja Skorżę. Szkoleniowiec porozmawiał z zawodnikiem. - Chciałem usłyszeć od zawodnika, czy mogę na niego liczyć. Jestem zaskoczony całą sytuacją. W profesjonalnej piłce nie powinno to mieć miejsca. Wyjaśniliśmy sobie wiele spraw i mam nadzieję, że w sześciu ostatnich meczach trwającego sezonu, a także w nowym Tymek będzie dawał z siebie wszystko. Tak to widzę - powiedział Skorża.

Jeśli Lech nie porozumie się z Unionem, Puchacz i tak może odejść, bowiem ma także inne oferty. Skorża jednak liczy, że 22-letni piłkarz zostanie na kolejny sezon w Poznaniu. Puchacz ma umowę do 2023 roku.

Nagły zwrot w sprawie transferu Tymoteusza Puchacza. Maciej Skorża zaskoczył

Dyrektor TVP Sport kpił z piłkarza. "Jak strzelisz to Wieniawa twoja"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!

Komentarze (5)
avatar
Marek Zegarek
16.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drogi autorze artykułu - Puchacz ma ważny kontrakt z Lechem więc odejść, owszem, może ale tylko i wyłącznie wtedy kiedy zgodzi się na to klub! 
avatar
janusz antoni z Poznania
16.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
4 mln.euro za co.........no chyba, że za granie do tyłu, polska specjalność i myśl trenerska. 
avatar
Peter Stiepa
16.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
i puchacz zostanie wieniawskim konibojcom podkoldrowym... nigdzie mu sie nie udaje, ani pilka ani gole 
avatar
zbych22
15.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niemcy wybrzydzają bo Polacy przyzwyczaili wszystkich do tego, że zawodników z dosyć dużym potencjałem sprzedaje się za czapkę śliwek. 
avatar
ham.burczyk
15.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szkopy 7,5 miliona placa za przejscie trenera, z klubu do klubu,a za mlodego i rozwojowego pilkarza tylko 4 miliony.aha ,bo z Polski.