Prasa podkreśla, że warunki przedłużenia kontraktu Neymara w Paris Saint-Germain zostały ustalone już kilka miesięcy temu. Tymczasem Brazylijczyk nadal nie podpisał nowej umowy.
PSG chce, by ta sprawa została jak najszybciej sfinalizowana. Paryżanie zdają sobie bowiem sprawę z tego, że podpis Neymara rozwieje wszelkie wątpliwości dotyczące jego przyszłości, a spekulacje odnoszące się do możliwości powrotu do Barcelony zostaną zakończone.
"L'Equipe" pisze, że w czwartek działacze PSG mocno się zdenerwowali na Neymara i naciskają na niego, by złożył podpis pod nową umową przed pierwszym półfinałem Ligi Mistrzów z Manchesterem City. To znaczy, że ma mniej niż dwa tygodnie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!
Paryżanie nie chcą, by narastały spekulacje wokół Neymara czy Kyliana Mbappe. Obawiają się, że mogłoby to niekorzystnie wpłynąć na atmosferę w zespole.
PSG chciałoby, żeby Neymar podpisał umowę do 2027 roku. Po jej zakończeniu miałby już 35 lat i znalazłby się na ostatnim etapie kariery - spostrzega prasa.
Wszystko w rękach Brazylijczyka. Musi zdecydować, czy woli dalej grać w PSG, czy może jednak lepszym rozwiązaniem będzie powrót do Barcelony, gdzie mógłby ponownie spotkać się m.in. z Lionelem Messim.
Czytaj także:
> Real Madryt walczy o Kyliana Mbappe. Trener Paris Saint-Germain zabrał głos
> Fortuna I liga: starcie spadkowiczów. Ireneusz Mamrot na pierwszym planie
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)