Koronawirus w Hercie Berlin. Jeden z piłkarzy trafił do szpitala
Hertha Berlin w końcówce sezonu ma spore problemy. Zespół walczy o utrzymanie, a do tego trafił na kwarantannę z powodu zakażenia koronawirusem. Największe problemy ma bramkarz Rune Jarstein, który trafił do szpitala.
Jak informuje portal weltfussball.de, najbardziej skutki koronawirusa odczuwa bramkarz Rune Jarstein. Norweski golkiper został odwieziony do szpitala. Dyrektor sportowy Arne Friedrich potwierdził, że Jarstein czuje się już lepiej niż początkowo.
Dardai, Hamzagić i Lukebakio nie mieli tak poważnych objawów zakażenia koronawirusem. - Wszyscy w tych okolicznościach radzą sobie dobrze i to jest w tej sytuacji najważniejsze - dodał Friedrich.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!Dyrektor Herthy nie przesądzał, w jaki sposób doszło do wybuchu epidemii koronawirusa w Hercie. W przypadku Jarsteina podejrzewa się, że do zakażenia doszło podczas zgrupowania reprezentacji Norwegii.
Według zapewnień Friedricha, piłkarze Herthy konsekwentnie przestrzegali przepisy higieniczne i sanitarne. - Nawet przekraczamy zalecenia higieniczne - dodał. Kwarantanna zawodników z Berlina ma trwać 14 dni.
Czytaj także:
Mecz w Krakowie zawiódł. Wisła może żałować wyniku, Warta zrobiła swoje
Puchar Króla: deklasacja w finale. Cztery gole w dwanaście minut