Konfrontacja w Bergamo była przedsmakiem finału Pucharu Włoch. Drużyny zagrają o trofeum w maju w Reggio Emilia. Wydawało się, że kwiecień to trochę za wcześnie na tworzenie zasłon dymnych, tym bardziej, że Atalanta oraz Juventus potrzebują punktów, żeby zakończyć sezon na podium Serie A i awansować do Ligi Mistrzów.
Największym nieobecnym był kontuzjowany Cristiano Ronaldo. Juventus, bez lidera klasyfikacji strzelców ligi, liczył na groźne ataki Paulo Dybali oraz Alvaro Moraty. Bianconeri byli schowani, a Argentyńczyk i Hiszpan nie dochodzili do klarownych sytuacji podbramkowych. Dopiero w 35. minucie Morata miał możliwość pokonania Pierluigiego Golliniego po błędzie Joakima Maehle, ale strzelił za lekko.
Atalanta miała przewagę w posiadaniu piłki i była mocniej zmobilizowana do atakowania. Nie oznacza to, że obchodzący 31. urodziny Wojciech Szczęsny był zapracowany. W konfrontacji z najskuteczniejszym klubem ligi mógł się spodziewać większej liczby zadań. Tymczasem piłka rzadko leciała w jego bramkę. W pierwszej połowie reprezentanta Polski powinien zatrudnić Matteo Pessina, ale z dobrej pozycji spudłował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska bramkarka niczym Iker Casillas
Najcieplej można było oceniać postawę piłkarzy defensywnych. Obrońcy byli dobrze przygotowani i zdyscyplinowani w działaniu. Utrudniali oni oddawanie strzałów i pomagali licznymi blokami.
Bolesnym ciosem dla Juventusu była kontuzja Federico Chiesy. Reprezentant Włoch zrobił sobie krzywdę, kiedy próbował zerwać się do sprintu i dogonić beznadziejne podanie prostopadłe Westona McKenniego. Andrea Pirlo wprowadził Danilo za poszkodowanego podopiecznego.
Z ławki rezerwowych wbiegli na boisko również między innymi Josip Ilicić oraz Dejan Kulusevski, po których podaniach były dobre sytuacje podbramkowe w drugiej połowie. Słoweniec uruchomił dośrodkowaniem Duvana Zapatę, który spudłował, a z podania Szweda uderzenie w bramkarza oddał Alvaro Morata. Potrzeba było jeszcze innego dublera do rozstrzygnięcia meczu. W 87. minucie Rusłan Malinowskyj pokonał Szczęsnego zza pola karnego z pomocą rykoszetu od Alexa Sandro.
Atalanta BC - Juventus FC 1:0 (0:0)
1:0 - Rusłan Malinowskyj 87'
Składy:
Atalanta: Pierluigi Gollini - Rafael Toloi, Jose Luis Palomino, Berat Djimsiti - Joakim Maehle (72' Rusłan Malinowskyj), Marten De Roon, Remo Freuler, Robin Gosens, Matteo Pessina (46' Mario Pasalić) - Luis Muriel (68' Josip Ilicić), Duvan Zapata
Juventus: Wojciech Szczęsny - Juan Cuadrado, Matthijs De Ligt, Giorgio Chiellini, Alex Sandro - Weston McKennie (77' Arthur Melo), Rodrigo Bentancur, Adrien Rabiot, Federico Chiesa (58' Danilo) - Paulo Dybala (68' Dejan Kulusevski), Alvaro Morata
Żółte kartki: Gosens, Malinowskyj, Djimsiti (Atalanta) oraz De Ligt, Cuadrado (Juventus)
Sędzia: Daniele Orsato
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Inter Mediolan | 38 | 28 | 7 | 3 | 89:35 | 91 |
2 | AC Milan | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:41 | 79 |
3 | Atalanta Bergamo | 38 | 23 | 9 | 6 | 90:47 | 78 |
4 | Juventus FC | 38 | 23 | 9 | 6 | 77:38 | 78 |
5 | SSC Napoli | 38 | 24 | 5 | 9 | 86:41 | 77 |
6 | Lazio Rzym | 38 | 21 | 5 | 12 | 61:55 | 68 |
7 | AS Roma | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:58 | 62 |
8 | US Sassuolo | 38 | 17 | 11 | 10 | 64:56 | 62 |
9 | Sampdoria Genua | 38 | 15 | 7 | 16 | 52:54 | 52 |
10 | Hellas Werona | 38 | 11 | 12 | 15 | 46:48 | 45 |
11 | Genoa CFC | 38 | 10 | 12 | 16 | 47:58 | 42 |
12 | Bologna FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 51:65 | 41 |
13 | ACF Fiorentina | 38 | 9 | 13 | 16 | 47:59 | 40 |
14 | Udinese Calcio | 38 | 10 | 10 | 18 | 42:58 | 40 |
15 | Spezia Calcio | 38 | 9 | 12 | 17 | 52:72 | 39 |
16 | Cagliari Calcio | 38 | 9 | 10 | 19 | 43:59 | 37 |
17 | Torino FC | 38 | 7 | 16 | 15 | 50:69 | 37 |
18 | Benevento Calcio | 38 | 7 | 12 | 19 | 40:75 | 33 |
19 | FC Crotone | 38 | 6 | 5 | 27 | 45:92 | 23 |
20 | Parma Calcio 1913 | 38 | 3 | 11 | 24 | 39:83 | 20 |
Czytaj także: Nieprzyjemna druga połowa dla Bartłomieja Drągowskiego
Czytaj także: Polacy na boiskach. Sampdoria pokazała charakter
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)