Superliga stała się tematem przewodnim podczas dyskusji przedstawicieli środowiska sportowego. Nie wszyscy są zachwyceni tym projektem. Rozbieżne opinie przewijają się chociażby wśród kibiców.
Poza tym pojawiają się drużyny, które nie palą się do gry w tych rozgrywkach - wręcz jasno podkreślają, że do Superligi nie zamierzają przystąpić. Chodzi m.in. o Borussię Dortmund.
- Członkowie zarządu Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA) spotkali się na wirtualnej konferencji prasowej w niedzielny wieczór i potwierdzili, że decyzja z zeszłego piątku jest aktualna. Oznacza ona, że kluby chcą wdrożenia planowanej reformy Ligi Mistrzów UEFA. Członkowie zarządu ECA jasno podkreślili, że plany dotyczące Superligi zostają odrzucone - powiedział prezes Borussii Hans-Joachim Watzke, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy
Przedstawiciel klubu z Dortmundu zaznaczył również, że "oba niemieckie kluby, które są reprezentowane w zarządzie ECA - Bayern Monachium i Borussia Dortmund - przedstawiły w 100 proc. zbieżne poglądy we wszystkich dyskusjach".
Póki co poinformowano o 12 klubach założycielskich Superligi. W tym gronie znalazły się takie marki jak AC Milan, Arsenal FC, Atletico Madryt, Chelsea FC, FC Barcelona, Inter Mediolan, Juventus FC, Liverpool FC, Manchester City, Manchester United, Real Madryt i Tottenham Hotspur.
Wiadomo już, że do tego grona mają dołączyć jeszcze trzy kluby. Ogółem w rozgrywkach ma wziąć udział 20 drużyn (więcej tutaj >>>).
Zobacz także:
> "Weszły mi na głowę". Niecodzienne zdjęcie Anny Lewandowskiej
> Superliga wzbudza kontrowersje. Jasne stanowisko kibiców