Superliga się sypie! Kolejne kluby wycofują się z tego kontrowersyjnego projektu

PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Timo Werner i Jose Maria Gimenez
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Timo Werner i Jose Maria Gimenez

Manchester City już oficjalnie, a nieoficjalnie Chelsea, Atletico Madryt i być może Barcelona - to kluby, które najprawdopodobniej nie wystartują w Superlidze. Trwają gorączkowe negocjacje.

Wiele wskazuje na to, że projekt Superliga nie przetrwał dwóch dni. Ogłoszone w nocy z niedzieli na poniedziałek (18/19.04) nowe rozgrywki piłkarskie, które miały przyciągnąć nie tylko najlepsze kluby i najlepszych piłkarzy świata, ale przede wszystkim miliardy euro, właśnie trzeszczy w posadach. Okazuje się, że w gronie 12 klubów (Real Madryt, FC Barcelona, Atletico Madryt, Manchester City, Arsenal FC, Chelsea FC, Tottenham Hotspur, Liverpool FC, Manchester UnitedJuventus FC, AC Milan oraz Inter Mediolan) są tacy, którzy obawiają się zapowiedzianych sankcji przez UEFA i FIFA. I - nieoficjalnie - postanowili się wycofać.

Media informują o tym, że z projektu wycofują się: Chelsea FC oraz Manchester City (pisaliśmy już o tym TUTAJ >>). MC wieczorem oficjalnie potwierdziło taką decyzję. Ale to nie koniec. To wygląda dopiero na wierzchołek góry lodowej. Otóż przedstawiciele Atletico Madryt również chętnie "dadzą nogę". Ktoś jeszcze? Przedstawiciele FC Barcelona ponoć poinformowali, że o tak strategicznych sprawach powinni decydować socios, czyli zarejestrowani kibice, którzy ponoszą coroczne opłaty, a w zamian mają udział w najważniejszych sprawach: np. wyborach na fotel prezesa klubu.

Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Jeszcze we wtorek (20.04) wieczorem ma dojść do spotkania klubów-założycieli. Nie wiadomo o czym będzie dyskusja, ale można się spodziewać, że o kontynuowaniu idei organizowania nowych rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy

Do klubów, które mają wątpliwości wkrótce mogą dołączyć Juventus, bowiem włoskie media informują, że dotychczasowy prezes klubu i wielki orędownik Superligi (Andrea Agnelli) podał się do dymisji.

Brytyjscy dziennikarze z kolei donoszą, że również we władzach Liverpoolu nie ma zgody na przystąpienie do nowego projektu. Natomiast ze źródeł dobrze zorientowanych w meandrach korytarzy Manchesteru United wynika, że rodzina Glazerów, która ma pakiet większościowy klubu jest gotowa na sprzedaż, jeżeli nie powstanie Superliga.

Przypomnijmy, że projekt Superligi został storpedowany przez UEFA i władze lig lokalnych. Zagrożono, iż kluby, które przystąpią do nowych rozgrywek zostaną wyrzucone z możliwości startu w ligach krajowych, a na dodatek piłkarze występujący w tych klubach nie zagrają w mistrzostwach Europy czy świata.

Na dodatek 12 klubów założycielskich spotkało się z ogromną krytyką nie tylko ze strony działaczy, ale także ekspertów, dziennikarzy, byłych i obecnych piłkarzy, a przede wszystkim kibiców. Nie było badania opinii publicznej, które wskazywałoby na jakiekolwiek poparcie dla Superligi.

Czytaj także: Superliga zmasakrowana przez światowe media. Okładki gazet pełne ostrych haseł >>

Komentarze (5)
avatar
zavi
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dla mnie to kolejny beznadziejny pomysł by na siłę i do znudzenia oglądać rywalizację tylko tych najlepszych jakby LM im już nie wystarczała ale spójrzmy na to z innej strony gdy uefa tworzyła Czytaj całość
avatar
JERZY PIOTR zembko
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niektórym ludziom od nadmiaru pieniędzy zupełnie odbija.Co tam Liga Mistrzów. Nuda. Stwórzmy Superligę.Potem może być Extraliga itd.A co tam, jak szaleć ,to szaleć.Na koniec stworzą Extrasuperl Czytaj całość
avatar
szurszacz 1
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
a mafia fifa się cieszy..... 
avatar
kibicujmy kulturalnie
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
może zmienic nazwe z superligi do ligi dwudniowej jutro już jej nie bedzie 
avatar
Pan wszystkich Panów
20.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Superiga się sypie!" Co to jest ta iga? Ciekawe kiedy poprawią.