Lechia Gdańsk kontra Legia Warszawa - mecz, który ma zawsze wiele podtekstów, w którym do tego grali byli zawodnicy obu klubów - Dusan Kuciak, który mocno odznaczył się w historii Legii i Filip Mladenović, którego Lechia Gdańsk wypromowała w polskiej piłce. Można było liczyć na to, że drużyny walczące o 4. miejsce i o mistrzostwo Polski stworzą świetne widowisko.
Tego jednak nie było. Zarówno Lechia, jak i Legia nie potrafiły w pierwszej połowie stworzyć żadnych sytuacji bramkowych, ze świecą było szukać dobrych akcji ze strony obu drużyn. Przeważała Legia, która spokojnie rozgrywała piłkę, a gdańszczanie przyglądali się sytuacji.
Cóż jednak z tego, że warszawianie grali przez większość czasu na połowie gdańszczan? Jak przychodziło co do czego, to brakowało podań w kierunku Tomasa Pekharta. Do przerwy był bezbramkowy remis, a sędzia Jarosław Przybył nie przedłużył czasu gry o nawet sekundę. Jedna akcja Bartosza Kapustki i Josipa Juranovicia, po której strzał oddał Luquinhas, a także próby Filipa Mladenovicia i Tomas Pekharta, to było na pewno za mało.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!
W przerwie w Gdańsku zaczął padać śnieg, co miało wpływ na postawę piłkarzy. W okolicach 50. minuty zmieniono tymczasowo nawet piłkę na pomarańczową, a przypomnijmy - mamy już 25 kwietnia! Przez długi czas żaden zespół nie potrafił stworzyć dogodnej okazji. W końcu w 58. minucie, akcję stworzył Flavio Paixao. Najskuteczniejszy obcokrajowiec w historii PKO Ekstraklasy trafił w słupek! Pięć minut później w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Łukasz Zwoliński. Nie odnalazł się jednak na zmoczonej murawie i zgubił piłkę, mając przed sobą jedynie Artura Boruca!
Lechia miała swoje okazje, jednak w 69. minucie w jej polu karnym Mario Maloca nie zdołał cofnąć nogi przy ataku na Luquinhasie. Po interwencji VAR-u, sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Pekhart, strzelając 22. gola w tym sezonie PKO Ekstraklasy!
Lechia próbowała jeszcze odmienić wynik spotkania, jednak gdańszczanom zdecydowanie brakowało konkretów. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry sytuację mógł jeszcze wyjaśnić Rafael Lopes, jednak piłkę obronił tym razem Dusan Kuciak. Gospodarze przez cały mecz ani razu nie oddali celnego strzału! Jeszcze w ostatniej minucie doliczonego czasu stuprocentową szansę na strzelenie gola miał Karol Fila, który źle trafił w piłkę! Legia wygrała prestiżowy mecz w Gdańsku 1:0 i zbliżyła się do mistrzostwa Polski.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
0:1 - Tomas Pekhart 71' (k.)
Składy:
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Karol Fila, Bartosz Kopacz, Mario Maloca, Conrado (65' Żarko Udovicić) - Tomasz Makowski (87' Mateusz Żukowski) - Łukasz Zwoliński, Jarosław Kubicki, Jan Biegański (74' Maciej Gajos), Joseph Ceesay (46’ Mykoła Musolitin) - Flavio Paixao (74' Kenny Saief).
Legia Warszawa: Artur Boruc - Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Mateusz Hołownia - Josip Juranović, Bartosz Slisz, Andre Martins (46’ Rafael Lopez) Filip Mladenović - Bartosz Kapustka (61' Walerian Gwilia), Luquinhas (90+2' Paweł Wszołek) - Tomas Pekhart.
Żółte kartki: Biegański, Maloca, Alomerović (Lechia), Hołownia, Pekhart (Legia).
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).