W sobotę do hotelu, w którym mieszkała Pogoń Szczecin, dotarła radosna informacja. Stolica Pomorza Zachodniego czekała na europejskie puchary przez kilkanaście lat. W poprzedniej dekadzie jej najlepsza drużyna kilkakrotnie kandydowała do awansu przynajmniej do eliminacji Ligi Europy, ale nie potrafiła postawić "kropki nad i". Tym razem podopieczni Kosty Runjaicia stanęli na wysokości zadania i nie wypadało im rozegrać tak przeciętnego meczu jak ten w Mielcu.
W Stali nie było ostatnio żadnego powodu do satysfakcji. Beniaminek coraz bardziej rozpaczliwie broni się przed spadkiem z PKO Ekstraklasy. W trwającej kolejce zwyciężył jej prawdopodobnie najłatwiejszy do złapania konkurent, Podbeskidzie Bielsko-Biała. W tych okolicznościach podopieczni Włodzimierza Gąsiora grali z Pogonią "o życie".
Stal była na połowie wicelidera od początku meczu i szukała sposobu na zdobycie prowadzenia. W 22. minucie gospodarze postawili na swoim. Po wrzucie z autu Petteriego Forsella piłka została przedłużona przez Jonathana de Amo do Marcina Flisa. Obrońca zachował się jak napastnik i pokonał najczęściej zachowującego czyste konto bramkarza w lidze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy
Pogoń długo zbierała się do ataku. Na początku wyglądała niemrawo i miała problem z zagrożeniem Rafałowi Strączkowi. Młodzieżowiec Stali zaprezentował umiejętności dopiero w 31. minucie po technicznym strzale Kamila Drygasa. Pozostałe próby Portowców były blokowane przez obrońców, przez co nie mogli oni wystawić sobie wysokiej noty za grę w pierwszej połowie. Brakowało w przodzie Adriana Benedyczaka, a w drugiej linii chaos wprowadzali Michał Kucharczyk oraz Sebastian Kowalczyk.
Stal zaczęła bronić głęboko i koncentrowała się niemal w stu procentach na rozbijaniu ataków Pogoni. Przyjezdni posyłali mnóstwo dośrodkowań w kierunku bramki Rafała Strączka, co nie przynosiło efektu. Ich uderzenia w gąszczu przeciwników były albo blokowane, albo niecelne.
Pogoń grała w ustawieniu z dwoma napastnikami. Trener Kosta Runjaić zdecydował się na dostawienie Luki Zahovicia do Adriana Benedyczaka. Również te posiłki nic nie dały, goście byli ze skutecznością na bakier, a ofiarnie broniąca, zostawiająca serce na boisku, Stal przybliżała się do odniesienia zwycięstwa 1:0. Na jej najważniejszego zawodnika wyrósł Rafał Strączek, który po przerwie miał już kilka zadań do wykonania i ze wszystkich wywiązał się znakomicie.
Stal Mielec - Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
1:0 - Marcin Flis 22'
Składy:
Stal: Rafał Strączek - Albin Granlund (56' Robert Dadok), Jonathan de Amo, Marcin Flis, Krystian Getinger - Bożidar Czorbadżijski - Maciej Urbańczyk, Mateusz Matras (79' Andreja Prokić), Grzegorz Tomasiewicz - Maciej Domański (65' Aleksandar Kolew), Petteri Forsell (56' Mateusz Mak)
Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Mariusz Malec, Luis Mata (85' Santeri Hostikka) - Damian Dąbrowski (87' Tomas Podstawski) - Rafał Kurzawa (85' Mariusz Fornalczyk), Kamil Drygas, Sebastian Kowalczyk (46' Luka Zahović), Michał Kucharczyk - Adrian Benedyczak (81' Kacper Smoliński)
Żółte kartki: De Amo, Flis, Dadok (Stal) oraz Drygas (Pogoń)
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 30 | 19 | 7 | 4 | 48:24 | 64 |
2 | Raków Częstochowa | 30 | 17 | 8 | 5 | 46:25 | 59 |
3 | Pogoń Szczecin | 30 | 15 | 7 | 8 | 36:23 | 52 |
4 | Śląsk Wrocław | 30 | 11 | 10 | 9 | 36:32 | 43 |
5 | Warta Poznań | 30 | 13 | 4 | 13 | 33:32 | 43 |
6 | Piast Gliwice | 30 | 11 | 9 | 10 | 39:32 | 42 |
7 | Lechia Gdańsk | 30 | 12 | 6 | 12 | 40:37 | 42 |
8 | KGHM Zagłębie Lubin | 30 | 11 | 8 | 11 | 38:40 | 41 |
9 | Lech Poznań | 30 | 9 | 10 | 11 | 39:38 | 37 |
10 | Górnik Zabrze | 30 | 10 | 7 | 13 | 31:33 | 37 |
11 | Jagiellonia Białystok | 30 | 10 | 7 | 13 | 39:48 | 37 |
12 | Wisła Kraków | 30 | 8 | 9 | 13 | 39:42 | 33 |
13 | Wisła Płock | 30 | 8 | 9 | 13 | 37:44 | 33 |
14 | Cracovia | 30 | 8 | 13 | 9 | 28:32 | 32 |
15 | Stal Mielec | 30 | 6 | 11 | 13 | 31:47 | 29 |
16 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 30 | 6 | 7 | 17 | 29:60 | 25 |
Czytaj także: Jerzy Brzęczek wróci do ligowej piłki? Jest jednym z kandydatów
Czytaj także: Rafał Kurzawa wbił nóż w serce Górnikowi Zabrze