Jarosław Kubicki liderem środka pola Lechii. Mówi o wprowadzaniu młodzieży do składu

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Jarosław Kubicki
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Jarosław Kubicki

Jarosław Kubicki, to jeden z kluczowych piłkarzy w układance Piotra Stokowca. Pomocnik nie tylko ma najlepsze osiągi, jeśli chodzi o liczbę przebiegniętych kilometrów, ale również pomaga swoim młodszym kolegom wejść do składu ligowego.

Pierwszy mecz między Lechią Gdańsk i Wisłą Płock odbył się w grudniu, kiedy w Gdańsku gospodarze przegrali 0:1. - To całkiem inny zespół. Zmienił się trener, każdy zawodnik ma nową szansę do pokazania się. Teraz będą grali ustawieniem 4-4-2, wcześniej próbowali na trójkę z tyłu i będzie to całkiem inne spotkanie - stwierdził Jarosław Kubicki, piłkarz klubu znad morza.

Sprowadzony przez Piotra Stokowca do Lechii Kubicki w ostatnim czasie często w środku pola występuje koło młodszych piłkarzy. - Często jestem bardziej doświadczony niż moi koledzy, choć z Maćkiem Gajosem też tworzymy dobry duet środkowych pomocników. Młodsi zawodnicy czują, że wprowadzamy ich w grę i również wyglądają dobrze na boisku - ocenił Kubicki.

Czy pomocnik Lechii czuje się liderem środka pola? - Występuję w praktycznie każdym meczu, staram się brać udział w każdej akcji i do każdej piłki się pokazywać. Czasami nie wychodzi, ale jestem takim zawodnikiem, który dużo pracuje, by pomagać zespołowi - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

W ostatnim czasie gdańszczanie przegrali w meczach z Lechem Poznań i Legią Warszawa. Gra w meczu z mistrzami Polski wyglądała jednak lepiej. - Mecz z Lechem oglądałem w telewizji, bo pauzowałem za kartki. z Legią głównie się broniliśmy i wychodziliśmy z kontrami. Mogliśmy zdobyć kilka bramek, ale nie jest tak łatwo, trudno wykorzystać jedną czy dwie sytuacje jakie się ma - podkreślił Jarosław Kubicki.

Przed piątkowym starciem z Wisłą Płock, gdańszczanie mają świadomość, co muszą zmienić w pierwszej kolejności. - Jak będziemy mieć więcej sytuacji, to będziemy zdobywać bramki. Mamy dobry zespół i myślę, że tak będzie w kolejnych spotkaniach. Zacznijmy od meczu z Wisłą Płock i wygrajmy to spotkanie - podsumował piłkarz.

Czytaj także: 
Doradca Boruca wbija szpilkę Legii 
Bułgar na celowniku Pogoni i Lecha

Komentarze (0)