Zielone światło zapalone. Wiadomo, ilu kibiców zobaczy finał Pucharu Włoch

W finale Pucharu Włoch zmierzą się Atalanta BC z Juventusem FC. O trofeum powalczą na kameralnym stadionie w Reggio Emilia. Włoski rząd potwierdził, że możliwe będzie zapełnienie kibicami 20 procent miejsc na trybunach.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Alvaro Morata (przy piłce) w meczu Juventus - Atalanta Getty Images / Daniele Badolato - Juventus FC / Na zdjęciu: Alvaro Morata (przy piłce) w meczu Juventus - Atalanta
Finał Pucharu Włoch został przeniesiony do Reggio Emilia ze Stadio Olimpico w Rzymie. W tym samym miejscu rozegrano już wygrany 2:0 przez Juventus FC mecz o Superpuchar Włoch z SSC Napoli. Wtedy trybuny były puste, a 19 maja będzie mogło pojawić się na nich około 4700 kibiców. Jest to mały przełom w świecie calcio, ponieważ od początku sezonu wydarzenia piłkarskie były organizowane bez publiczności.

Zielone światło zapalił kibicom Techniczny Komitet Naukowy przy włoskim rządzie. Ta sama instytucja wcześniej nie pozwoliła na powrót fanów na trybuny w meczach Serie A od 1 maja.

- Komitet analizuje protokół, przedstawiony przez federację, żeby umożliwić kibicom bezpieczne dotarcie na stadion i uczestniczenie w tym wydarzeniu - cytuje podsekretarza ds. zdrowia Andreę Costę strona football-italia.net.

Juventus FC będzie mieć możliwość zdobycia drugiego trofeum pod wodzą Andrei Pirlo. Stara Dama musi ratować sezon, w którym straci mistrzostwo Włoch po dziewięciu latach nieprzerwanego panowania. Atalanta BC od kilku lat stara się potwierdzić zdobyciem trofeum przynależność do czołówki włoskiej piłki.

Czytaj także: Zabawa na dnie tabeli. Arkadiusz Reca pomógł ją rozstrzygnąć

Czytaj także: Gol przewrotką nokautem dla zespołu Bartosza Bereszyńskiego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!
Czy Juventus FC wygra w tym sezonie finał Pucharu Włoch?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×