Fortuna I liga: zażarte derby. GKS Tychy mocnym graczem w walce o awans

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: GKS Tychy
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: GKS Tychy

Konfrontacja klubów z województwa śląskiego była dynamiczna, sporo było w niej strzałów. Padła jednak tylko jedna bramka. GKS Tychy pokonał 1:0 imiennika z Jastrzębia-Zdroju i jest blisko miejsc premiowanych awansem do PKO Ekstraklasy.

Już początek meczu był wyrównany z sytuacjami podbramkowymi po obu stronach boiska, choć trudno było nazwać którąkolwiek z nich stuprocentową. Po kwadransie zaczęli przeważać wyżej notowani w tabeli tyszanie. W 17. minucie piłka kopnięta zza pola karnego przez Bartosza Biela przeleciała obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Mariusza Pawełka. Była też groźna seria strzałów podopiecznych Artura Derbina blokowana przez jastrzębian.

Napór zespołu z Tychów przybierał na sile i poskutkował golem na 1:0. Przyjezdni zdążyli objąć prowadzenie w pierwszej połowie. W 41. minucie Kamil Szymura przeskoczył jastrzębian i główkował do sieci po dośrodkowaniu Łukasza Grzeszczyka z rzutu rożnego. Nie celebrował on trafienia do bramki swojego byłego klubu.

Do kadry jastrzębian powrócił po pauzie Daniel Feruga, a jego wprowadzenie w przerwie ożywiło poczynania ofensywne zespołu. Najgroźniejsze uderzenie oddał Farid Ali, ale nie zaskoczył nim Adriana Odyjewskiego. W odpowiedzi Łukasz Grzeszczyk chciał dołożyć gola do asysty, jednak z rzutu wolnego oddał techniczny strzał w słupek. Dlatego wynik pozostawał na styku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!

Do końca rywalizacja była otwarta i fragmentami trudno było nadążyć za atakującymi piłkarzami. Skuteczność nie była jednak atutem obu jedenastek i do odniesienia zwycięstwa wystarczył gościom jeden gol.

GKS 1962 Jastrzębie - GKS Tychy 0:1 (0:1)
0:1 - Kamil Szymura 41'

Składy:

Jastrzębie: Mariusz Pawełek – Dominik Kulawiak, Aleksander Komor, Kryspin Szcześniak, Dawid Witkowski (83' Daniel Rumin) - Lukas Bielak - Farid Ali, Marek Mróz, Łukasz Zejdler (46' Daniel Feruga), Kamil Jadach (83' Jakub Niewiadomski) - Daniel Szczepan

Tychy: Adrian Odyjewski - Dominik Połap, Łukasz Sołowiej, Kamil Szymura, Bartosz Szeliga - Oskar Paprzycki, Łukasz Norkowski (76' Jakub Piątek) - Bartosz Biel (65' Kacper Piątek), Łukasz Grzeszczyk (84' Wiktor Żytek), Łukasz Moneta (64' Sebastian Steblecki) - Szymon Lewicki (77' Dawid Kasprzyk)

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Radomiak Radom 34 20 8 6 49:20 68
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 18 11 5 56:28 65
3 GKS Tychy 34 18 9 7 49:27 63
4 Arka Gdynia 34 17 9 8 51:32 60
5 ŁKS Łódź 34 17 7 10 59:41 58
6 Górnik Łęczna 34 15 11 8 47:30 56
7 Miedź Legnica 34 13 12 9 49:36 51
8 Odra Opole 34 13 10 11 35:41 49
9 Widzew Łódź 34 11 13 10 30:36 46
10 Sandecja Nowy Sącz 34 12 9 13 42:50 45
11 Chrobry Głogów 34 12 8 14 34:45 44
12 Korona Kielce 34 11 8 15 31:46 41
13 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 32:46 37
14 GKS Jastrzębie 34 10 5 19 32:48 35
15 Stomil Olsztyn 34 9 8 17 31:48 35
16 Resovia 34 8 8 18 27:45 32
17 Zagłębie Sosnowiec 34 8 6 20 35:43 30
18 GKS Bełchatów 34 6 7 21 24:51 23

Czytaj także: Trzy czerwone kartki w Głogowie. Lider gubi punkty

Czytaj także: ŁKS Łódź przebudził się w meczu spadkowiczów. Obrońca zrobił różnicę

Źródło artykułu: