Jak donosi portal "Anfield Central", gwiazda Liverpoolu, Georginio Wijnaldum (30), znalazł się na liście życzeń Bayernu Monachium. Powód: nowy trener Julian Nagelsmann, który jest wielkim fanem holenderskiego zawodnika.
Kontrakt pomocnika wygasa latem. Mówi się, że "The Reds" złożyli mu nową ofertę, ale wszystkie znaki na niebie wskazują, że piłkarz odejdzie z klubu.
FC Barcelona jest uważana za faworyta do podpisania kontraktu z Wijnaldumem. Inter Mediolan również powinien być zainteresowany.
Jednak Holender żąda dużej pensji - ponad 200 tys. euro tygodniowo. To może stanąć na przeszkodzie do zatrudnienia. Bayern bardzo racjonalnie podchodzi do wydawanych pieniędzy na wynagrodzenia zawodników. Mistrzowie Niemiec - według różnych źródeł - nie złożyli jeszcze oferty piłkarzowi.
Ostatnio włoskie media donosiły o zainteresowaniu Dejanem Kulusevskim, 21-letnim zawodniku Juventusu Turyn. Szwed jest talentem dużego formatu, interesują się nim wielkie kluby. Sęk w tym, że nie będzie łatwo przeprowadzić tego ruchu, bo władze mistrza Włoch nie są chętne oddawać Kulusevskiego.
Czas na nowe rządy w Bayernie Monachium. Hansiego Flicka zastąpi Julian Nagelsmann, który do mistrza Niemiec przeniesie się z RB Lipsk. Szefowie Bayernu - według niemieckich mediów - zapłacili za jego wykupienie 25 milionów euro. Tym samym Nagelsmann został najdroższym trenerem na świecie.
Czytaj także: Trudne początki Macieja Skorży w Lechu Poznań. "Nie mieści mi się to w głowie"
Czytaj także: Premier League. Sensacyjny transfer Aguero? Argentyńczyk może zostać na Wyspach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"