Przeszło 40 milionów dla piłkarskich agentów. PZPN ujawnił szczegółowe dane

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Filip Mladenović i Mateusz Lis
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Filip Mladenović i Mateusz Lis

Transfery wiążą się nie tylko z wydawaniem pieniędzy na piłkarzy, ale i z prowizjami dla ich agentów. Polski Związek Piłki Nożnej opublikował zestawienie, z którego dowiadujemy się, ile polskie kluby płaciły pośrednikom w ostatnim roku.

Z raportu PZPN (dostępny tutaj >>>) wynika, że kluby z trzech najwyższych poziomów rozgrywkowych w Polsce zapłaciły menedżerom piłkarskim w zeszłym roku blisko 41 milionów złotych.

Różnice między ligami są gigantyczne. Na klubach PKO Ekstraklasy agenci zarobili prawie 36,5 miliona, z ośrodków pierwszoligowych dostali przeszło 3,5 miliona, a z drugoligowych - ponad 700 tysięcy.

Liderem zestawienia jest Legia Warszawa. Mistrz Polski wypłacił agentom aż 9,5 miliona złotych. Drugie miejsce w klasyfikacji zajął Lech Poznań (5 milionów prowizji), a trzecie - KGHM Zagłębie Lubin (prawie 4,5 mln).

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Spośród pierwszoligowych klubów najhojniejszy dla agentów był ŁKS Łódź (ponad 868 tys. zł). Drugą lokatę w rankingu zajęła Miedź Legnica (578 tys. zł), a trzecią - Widzew Łódź (512 tys. zł).

Skromniejsze wydatki względem menedżerów mieli oczywiście przedstawiciele klubów z drugiej ligi. Granicę stu tysięcy przekroczono jedynie w Chojnicach, Katowicach, Lublinie i Grudziądzu.

Czytaj także:
> Sentymentalny Zbigniew Boniek. "To mi dzisiaj Facebook przypomniał... co ten COVID nawyrabiał"
> Dla niego nie ma limitów. Kapitalny wyczyn Leo Messiego

Źródło artykułu: