32 pseudokibiców Widzewa Łódź usłyszało zarzuty. Wśród zatrzymanych 17-latek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Widzew.com / Na zdjęciu: Stadion Miejski przy al. Piłsudskiego w Łodzi
Materiały prasowe / Widzew.com / Na zdjęciu: Stadion Miejski przy al. Piłsudskiego w Łodzi
zdjęcie autora artykułu

Łódzka policja zatrzymała kolejnych pseudokibiców, którzy wbiegli na murawę po spotkaniu Widzewa ze Zniczem Pruszków w lipcu zeszłego roku. Podczas zamieszek został uderzony m.in. 18-letni zawodnik gospodarzy - Robert Prochownik.

Komenda Miejska Policji w Łodzi informuje o kolejnych zatrzymanych, którzy wtargnęli na murawę po spotkaniu Widzewa Łódź ze Zniczem Pruszków 25 lipca 2020 roku. Zarzuty usłyszało już 32 pseudokibiców. "Kolejni zatrzymani to 31-letni łodzianin i 17-letni mieszkaniec podłódzkiej miejscowości" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

"Policjanci z Wydziału do spraw Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Miejskiej w Łodzi prowadzą działania zmierzające do ustalenia tożsamości sprawców oraz precyzyjnego określenia odpowiedzialności za czyny jakich się dopuścili. W tym celu zabezpieczali szereg materiałów dowodowych, między innymi nagrania z kamer, na których widać było jak część z pseudokibiców po wbiegnięciu na murawę atakuje piłkarzy. W ustaleniu personaliów podejrzewanych kryminalnym pomogła dobra znajomość środowiska pseudokibiców" - poinformowano.

Zatrzymany 31-latek usłyszał zarzuty zakłócania przebiegu imprezy oraz naruszenia nietykalności cielesnej, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Z kolei 17-latek za wbiegnięcie na murawę i uszkodzenie ciała odpowie przed sądem dla nieletnich.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera zdradził, co wyprowadza go z równowagi. Padły mocne słowa

Policja nie zakończyła jeszcze sprawy i prowadzi dalsze czynności, mające na celu odnalezienie wszystkich pseudokibiców, którzy zakłócili przebieg spotkania. "Sprawa jest rozwojowa" - dodano.

Do skandalicznej sytuacji doszło w ostatniej kolejce II ligi sezonu 2019/2020. Widzew przegrał u siebie ze Zniczem Pruszków 0:1, ale ze względu na wyniki innych meczów, awansował do Fortuny I ligi. Fani nie byli jednak skorzy do świętowania. Piłkarze zostali wygwizdani, a pseudokibice wbiegli na boisko, by wziąć od zawodników koszulki. Policja interweniowała po kilku minutach.

W wyniku zamieszek w twarz został uderzony wówczas 18-letni piłkarz Widzewa - Robert Prochownik. Całą sytuację możesz obejrzeć tutaj:

Czytaj też-> Kolejne zatrzymania pseudokibiców Psycho Fans. "Uderzenie w grupę przestępczą" -> Posypały się mandaty i wnioski do sądu. Policja bezlitosna dla kibiców z Wrocławia

Źródło artykułu:
Komentarze (0)