Fabryka Ferrari w Maranello to legendarne miejsce dla każdego fana sportów motorowych. Ferrari to jeden z najlepszych w historii teamów ścigających się w Formule 1. W ostatnich latach włoska stajnia nie odnosi tylu sukcesów, co w przeszłości, ale w Maranello wierzą, że to się już wkrótce zmieni.
W poniedziałek w fabryce było prawdziwe święto. Gościem był Cristiano Ronaldo, któremu towarzyszył szef Juventus FC i Ferrari Andrea Agnelli oraz dyrektor generalny firmy Exor John Elkann. Z tego powodu Ronaldo opuścił trening Starej Damy, która ostatni mecz ligowy przegrała z AC Milan 0:3.
W Maranello Ronaldo spotkał się z pracownikami fabryki, a także kierowcami F1 Carlosem Sainzem i Charlesem Leclerkiem. Był czas na wspólne fotografie, a także krótkie rozmowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: amatorzy mieli skakać do wody. Brutalne zderzenie z rzeczywistością!
Wizyta w fabryce była także pretekstem do zakupów. Jak poinformował serwis calciomercato.com, Ronaldo w Maranello kupił nowe Ferrari, które będzie kolejnym drogim samochodem w jego kolekcji.
Juventus walczy o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W tabeli Serie A zajmuje piąte miejsce i do czwartego SSC Napoli traci punkt. Ronaldo ma ważny kontrakt z Juventusem do czerwca 2022 roku, ale według medialnych doniesień, może opuścić klub, jeśli ten nie zakwalifikuje się do LM.
Czytaj także:
Amerykanie prześwietlili Roberta Lewandowskiego. Tak "zamienił się w maszynę"!
PKO Ekstraklasa. Wielki sukces Rakowa Częstochowa. Piast musi grać do końca