Na początku marca Joan Laporta ponownie został prezydentem "Dumy Katalonii". Działacz po zakończeniu rozgrywek Primera Division rozważy zmianę na stanowisku trenera.
Drużyna pod wodzą Ronalda Koemana ma już niewielkie szanse na mistrzostwo po wtorkowym remisie z Levante (3:3). Wydawało się, że naturalnym następcą Holendra mógłby zostać Xavi.
Warto zaznaczyć, że 41-latek ma niewielkie doświadczenie w tej roli. Od lipca 2019 roku jest zatrudniony w katarskim Al-Sadd. Koeman jednak może spać spokojnie, w środę Xavi przedłużył kontrakt aż do 30 czerwca 2023 roku.
Szkoleniowiec poprowadził Al-Sadd do mistrzowskiego tytułu w sezonie 2020/21. Na swoim koncie ma również triumfy w Pucharze i Superpucharze Kataru.
Xavi prawie całą piłkarską karierę spędził w barwach Barcelony. Wybitny reprezentant Hiszpanii święcił sukcesy na Camp Nou, wystąpił łącznie w 767 oficjalnych meczach, zapisał na swoim koncie 85 trafień oraz 184 asysty. Co ciekawe, niedawno sam zarekomendował byłemu klubowi kandydaturę Joachima Loewa - więcej TUTAJ.
OFFICIAL: Xavi has renewed his contract with #AlSadd for an additional two seasons! #XAVI2023 pic.twitter.com/oHhgq41wXD
— #75 Al Sadd SC | (@AlsaddSC) May 12, 2021
Czytaj także:
Piłka wygrywa z koronawirusem. Hiszpańscy kibice wracają na trybuny
Karim Benzema wróci do kadry? Selekcjoner zareagował na plotki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"