We wtorek 11 maja Gianluigi Buffon ogłosił, że jego przygoda z Juventusem FC po sezonie 2020/2021 dobiegnie końca. Doświadczony bramkarz jednocześnie nie zapowiedział końca kariery.
Przyznał, że rozważy każdą ofertę, a jeżeli znajdzie w sobie odpowiednią motywację do podjęcia wyzwania, to butów na kołek nie odwiesi.
Na brak zainteresowania Buffon, który 19 sezonów spędził w ekipie "Starej Damy", narzekać nie może. Nadal bowiem jest niezwykle ceniony w swoim fachu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia nabrał się na jawne oszustwo
- Otrzymałem wiele interesujących ofert. Poczekam dwadzieścia dni i zobaczę, czy nadal będę miał entuzjazm i chęć do ciężkiej pracy - cytuje Buffona serwis meczyki.pl.
Jedna oferta mocno go zaskoczyła, bowiem jest z... Brazylii. Konkretnie z Flamengo Rio de Janeiro. - Skontaktowało się ze mną Flamengo, ale raczej nie przyjmę tej propozycji. Mam nadzieję, że będę bliżej Turynu - dodał.
W mediach pojawiły się również plotki o zainteresowaniu ze strony FC Barcelony, ale włoski dziennikarz Fabrizio Romano szybko sprawdził temat i okazało się, że żadnych rozmów pomiędzy stronami nie było.
Buffon w środę udowodnił, że pomimo 43 lat na karku, nadal jest fachowcem sporego kalibru. W meczu z US Sassuolo przy stanie 0:0 obronił rzut karny dając impuls swojej drużynie, która finalnie wygrała 3:1.
Zobacz także:
Piękne pożegnanie Gianluigiego Buffona
W mediach huczy od plotek. Jaka przyszłość Buffona?
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)