Robert Lewandowski nie uważa się za najlepszego. Koniec kariery? "Wiek to tylko liczba"

Robert Lewandowski idzie jak burza. Nie wszystkim się to podoba

Trudno spamiętać wszystkie osiągnięcia Roberta Lewandowskiego. Polski piłkarz jest w świetnej formie i absolutnie nie zamierza schodzić ze szczytu.

- Wiem, co to znaczy być na szczycie, ale i pozostać na szczycie. Jestem na to gotowy. Od lat starałem się być na topie nie tylko przez jeden sezon i wiem, że trzeba ciężko pracować, by być na szczycie przez długi czas - powiedział w trakcie wywiadu dla oficjalnej strony internetowej Bundesligi.

"Lewy" nie chce już rozpamiętywać tego, co za nim. Skupia się wyłącznie na przyszłości. Zdaje sobie sprawę z tego, że nadal jest w stanie rozwijać skrzydła. O końcu kariery nawet nie wspomina.

- Jestem facetem, który nie myśli o przeszłości. Myślę o przyszłości i o tym, co może się stać, co więcej mogę zrobić, co mogę zrobić lepiej. Chcę się dalej uczyć, wciąż o tym myślę. Nie wydaje mi się, że wiem wszystko i jestem najlepszy. Muszę trenować, ćwiczyć, żeby robić jak najlepsze rzeczy. Mam ambicję, by być na topie. W tym roku skończę 33 lata, ale wiek to dla mnie tylko liczba. Mogę grać w piłkę przez wiele, wiele lat - dodał

A jakie są cele najlepszego polskiego piłkarza? - Gra w barwach Bayernu Monachium zawsze oznacza to samo. Każdego roku trzeba być najlepszym, czy to w Bundeslidze, pucharach, czy w Lidze Mistrzów. Muszę powiedzieć, że lubię być na szczycie. Lubię być też takim typem zawodnika, który ma dużo oczekiwań względem siebie. Nie boję się niczego. To mi się podoba. Czasami oczekiwania są oczywiście zbyt duże, ale nie mam obaw - podsumował.

Czytaj także:
Totalna miazga! Robert Lewandowski nie dał szans Leo Messiemu i Cristiano Ronaldo
Nic nie wskazywało na taki koszmar. "Wszyscy zaczęli uciekać"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi