Kontrakt Lionela Messiego z FC Barcelona wygasa w czerwcu tego roku. Mimo to Argentyńczyk wciąż nie ogłosił, czy pozostanie w stolicy Katalonii, czy pierwszy raz w karierze zdecyduje się na zmianę klubu. Według brytyjskich mediów 33-latek wciąż może trafić do Manchesteru City, który niedawno został mistrzem Anglii, a do tego może wygrać w tym roku Ligę Mistrzów.
"Jest otwarty na pomysł 12-miesięcznego kontraktu z opcją na kolejny rok, jeśli klub zbierze 25 mln funtów za rok gry" - informuje "The Sun". Okazuje się, że Messi żąda od Anglików tygodniowej wypłaty w wysokości 500 tys. funtów i to po odliczeniu podatku!
Jak dodaje bulwarówka, jeśli strony zgodzą się na takie warunki, Messi zostanie najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii Premier League.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy
Prasa podkreśla, że takie rozwiązanie mogłoby się opłacić Manchesterowi. Argentyńczykowi kończy się bowiem kontrakt, dlatego z FC Barcelona będzie mógł odejść za darmo. Do tego klub wyraźnie zyskałby pod względem marketingowym, ściągając do siebie jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu.
Messi w Manchesterze mógłby zająć miejsce Sergio Aguero. Napastnik już zapowiedział, że po sezonie żegna się z klubem. Co ciekawe, Argentyńczyk był już łączony z... Barceloną.
Na decyzję Messiego najprawdopodobniej jeszcze trochę poczekamy. Niedawno pojawiły się informacje, że o losach swojej dalszej kariery poinformuje dopiero po Copa America, które rozgrywane będzie na przełomie czerwca i lipca (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Wraca temat transferu Roberta Lewandowskiego. Sensacyjne doniesienia z Francji!