W ostatni weekend Robert Lewandowski zdobył bramkę numer 40 w tym sezonie Bundesligi, wyrównując niesamowity rekord sprzed 49 lat Gerda Muellera. Polak ma jeszcze jeden mecz, by pobić osiągnięcie jednego z najlepszych piłkarzy w historii.
Jak wyliczył "Bild", w niektórych statystykach "Lewy" "już jest jednak lepszy" od zdobywcy Złotej Piłki z 1970 roku.
Okazuje się, że Lewandowski jest skuteczniejszy od legendarnego napastnika. W tym sezonie Polak trafiał do siatki w rozgrywkach Bundesligi co 59 minut, z kolei Mueller w swoim rekordowym sezonie 1971/72 miał średnią jednego gola na 77 minut.
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz komentuje szokującą wypowiedź niemieckiego eksperta na temat Lewandowskiego
Skąd taka różnica? "Bombardier" wystąpił wtedy we wszystkich ligowych spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty, z kolei "Lewy" opuścił aż pięć meczów. Co więcej, Polak tylko 21 razy grał w pełnym wymiarze czasowym.
To jednak nie wszystko. Biorąc pod uwagę wszystkie sezony, Lewandowski średnio trafia co 102 minuty w Bundeslidze, z kolei Mueller zatrzymał się na bramce co 105 minut.
Ponadto kapitan reprezentacji Polski ma znacznie lepszą skuteczność przy uderzeniach z rzutów karnych - trafił 35 razy na 39 prób, podczas gdy Niemiec wykorzystał tylko 51 z 63 "jedenastek". Co więcej, Lewandowski zdobył już 4 gole bezpośrednio po strzałach z rzutów wolnych, a Mueller ma na koncie tylko jedno takie trafienie.
Ostatni mecz w tym sezonie Bundesligi Lewandowski rozegra w sobotę, 22 maja, o godz. 15:30. Jego Bayern Monachium zmierzy się u siebie z FC Augsburg. "Wystarczy jedno uderzenie" - podkreśla "Bild".
Czytaj też:
-> "Gerd Mueller będzie bił brawo". Niemiecki dziennikarz o rekordzie Roberta Lewandowskiego
-> Dietmar Hamann: Gdyby Lewandowski wykonał ten gest, mówiłby o tym cały świat!