Koniec marzeń klubu dwóch Polaków o awansie do Serie A

Getty Images / Maurizio Lagana / Na zdjęciu: US Lecce
Getty Images / Maurizio Lagana / Na zdjęciu: US Lecce

Poprzez baraże nie dostanie się do włoskiej elity klub z Polakami w kadrze. Ostatnie miało szansę US Lecce, którego zawodnikami są Mariusz Stępiński i Marcin Listkowski, ale remis 1:1 z Venezia CF oznaczał odpadnięcie z rywalizacji o awans.

US Lecce przystąpiło do drugiego spotkania z Venezia FC po porażce 0:1 w mieście gondoli. Na Stadio Via del Mare gospodarze mieli gonić przeciwnika, to ich akcje stały wyżej przed rozpoczęciem dwumeczu, ale niska forma z końcówki sezonu zasadniczego przeniosła się również na baraże.

Po stracie gola na 0:1 w czasie doliczonym do pierwszej połowy rewanżu Lecce potrzebowało trzech bramek do odwrócenia losu rywalizacji. Drużyna z południa Italii przystąpiła do natarcia, którego efektem było wyrównanie Stefano Pettinariego. Końcówka mogła być interesująca, gdyby Marco Mancosu wykorzystał rzut karny. Nie zrobił tego i wynik 1:1 nie zmienił się do ostatniego gwizdka Massimiliano Irratiego.

Mariusz Stępiński i Marcin Listkowski spędzili mecz na ławce rezerwowych. Zakończony sezon był bardziej udany dla napastnika Lecce, który strzelił dziewięć goli, a przy trzech asystował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy

W tej sytuacji wiadomo, że trzecim beniaminkiem we włoskiej elicie będzie drużyna bez Polaka w kadrze. Venezia FC zmierzy się w finale baraży prawdopodobnie z US Cittadellą, która zwyciężyła 3:0 z Monzą w pierwszym meczu półfinałowym. Wcześniej awansowali Empoli FC, którego pomocnikiem jest Szymon Żurkowski, a także Salernitana z Patrykiem Dziczkiem, Tomaszem Kupiszem i Pawłem Jaroszyńskim w składzie.

US Lecce - Venezia FC 1:1 (0:1)
0:1 - Mattia Aramu (k.) 45'
1:1 - Stefano Pettinari 66'

W 81. minucie Marco Mancosu nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił niecelnie.

Pierwszy mecz: 0:1. Awans: Venezia FC

Czytaj także: Brat nie pomógł bratu. Klub Kamila Glika wyrzucony z ligi

Czytaj także: Koszmar nie powrócił. Strzał Piotra Zielińskiego dał spokój Napoli

Komentarze (0)