Środkowy obrońca przed sezonem 2018/19 został wypożyczony z Benfiki Lizbona do Hellasu Werona. Reprezentant Polski spisywał się na tyle dobrze, że po roku włoski klub wykupił go za 3,5 mln euro.
Paweł Dawidowicz jest podstawowym wyborem trenera Ivana Juricia. W trwających rozgrywkach Serie A 29 razy pojawił się na murawie. Postępy 26-latka nie umknęły uwadze Paulo Sousy. Zawodnik otrzymał powołanie na Euro 2020, w najbliższy poniedziałek pojawi się na zgrupowaniu w Opalenicy.
Obecny kontrakt kadrowicza wygaśnie w lipcu przyszłego roku. Nowe wieści na temat przyszłości piłkarza przekazał Mateusz Borek.
ZOBACZ WIDEO: Michał Listkiewicz podsumowuje sezon w wykonaniu Legii Warszawa. "Przewaga nad rywalami była bardzo zdecydowana"
"Włoskie media informują o możliwości transferu za 2,5 miliona euro Pawła Dawidowicza do Torino. To się nie wydarzy. Verona odrzuciła kilka miesięcy temu ofertę z Anglii za 9 milionów. Dawidowicz na dniach podpisze nową umowę z Veroną do 2025 roku. Polak dostanie dużą podwyżkę" - poinformował komentator za pośrednictwem Twittera.
Po 37 seriach gier Hellas znajduje się na 10. pozycji w ligowej stawce. W ostatniej kolejce klub Polaka zagra na wyjeździe z SSC Napoli Piotra Zielińskiego. Mecz odbędzie się w niedzielę (23 maja) o godz. 20:45.
Włoskie media informują o możliwości transferu za 2,5 miliona euro Pawła Dawidowicza do Torino. To się nie wydarzy. Verona odrzuciła kilka miesięcy temu ofertę z Anglii za 9 milionów. Dawidowicz na dniach podpisze nową umowę z Veroną do 2025 roku. Polak dostanie dużą podwyżkę.
— Mateusz Borek (@BorekMati) May 22, 2021
Czytaj także:
"Kolejny sezon, kolejny tytuł". Robert Lewandowski zadedykował trofeum wspaniałej osobie
Ronald Koeman wprost o swojej przyszłości. Zaskakujące słowa Holendra