W tym artykule dowiesz się o:
Do ekipy "Trzech Koron", która rozpoczyna w poniedziałek zgrupowanie w Bastad dołączyli Pierre Bengtsson oraz Joakim Nilsson.
Ten pierwszy jest lewym obrońcą i spędził ostatnie pół roku w Vejle BK, do którego został wypożyczony z FC Kopenhaga. Nilsson natomiast to stoper związany na co dzień z Arminią Bielefeld.
Obaj zawodnicy mają wspomóc drużynę ze względu na problemy w defensywie. Pozostaną na obozie do końca tygodnia (obecnie grupa powołanych to 28 graczy - dwóch więcej niż pojedzie na turniej finałowy) i wystąpią w towarzyskim starciu z Finlandią, które zaplanowano w sobotę o godz. 18.00. Tydzień później podopieczni Janne Andersona zmierzą się jeszcze kontrolnie z Armenią.
ZOBACZ WIDEO: Czas na mistrzostwa Europy inne niż wszystkie do tej pory. "Nikt nie wyobrażał sobie czegoś takiego"
Na Euro 2020 Szwedzi zagrają z Polską w ostatnim grupowym meczu - 23.06 w Sankt Petersburgu. Wcześniej ich rywalami będą Hiszpania (14.06) oraz Słowacja (18.06).
Kadra Szwecji:
Bramkarze: Karl-Johan Johnsson (FC Kopenhaga), Kristoffer Nordfeldt (Genclerbirligi Ankara), Robin Olsen (Everton).
Obrońcy: Ludwig Augustinsson (Werder Brema), Pierre Bengtsson (Vejle BK), Marcus Danielson (Dalian Yifang), Andreas Granqvist (Helsingborgs IF), Filip Helander (Rangers FC), Emil Krafth (Newcastle United), Pontus Jansson (Brentford FC), Mikael Lustig (AIK Solna), Victor Lindelof (Manchester United), Joakim Nilsson (Arminia Bielefeld), Martin Olsson (BK Hacken).
Pomocnicy i napastnicy: Marcus Berg (FK Krasnodar), Jens Cajuste (FC Midtjylland), Viktor Claesson (FK Krasnodar), Albin Ekdal (Sampdoria Genua), Emil Forsberg (RB Lipsk), Alexander Isak (Real Sociedad), Dejan Kulusevski (Juventus FC), Jordan Larsson (Spartak Moskwa), Sebastian Larsson (AIK Solna), Kristoffer Olsson (FK Krasnodar), Robin Quaison (1.FSV Mainz 05), Gustav Svensson (Guangzhou Evergrande), Ken Sema (Watford FC), Mattias Svanberg (Bologna FC).
Czytaj także: Od handlu zegarkami do rewelacji PKO Ekstraklasy. Tak się wykuwa mocne charaktery Lech Poznań rozbija bank na transferach. Zarobił już niebotyczną sumę