Obecnie kibice i piłkarze żyją nadchodzącym Euro 2020 (impreza przeniesiona na 2021 rok z powodu pandemii koronawirusa). Dużo jednak plotkuje się na temat letnich transferów. Bohaterem jednego z nich może być Robert Lewandowski, którego podobno kusi Paris Saint-Germain.
Kibice Bayernu Monachium nie śpią spokojnie, bo od samego piłkarza nie wyszedł jasny komunikat, że nadal będzie grać w niemieckim gigancie. Jedynie władze mistrza Bundesligi zapewniają, że nie ma powodów do zmartwień.
Tym razem w "Kickerze" zapytano o "Lewego" Uliego Hoenessa. To prezes honorowy Bawarczyków, który wciąż w klubie jest bardzo ważną postacią.
- Bayern ma wszystkie karty w ręku. Kiedy masz najlepszego strzelca w Europie, to jest to dobra rzecz dla klubu. To wybitny napastnik i słusznie wybrano go najlepszym piłkarzem na świecie - mówi Hoeness.
Kartami w ręku jest aktualny kontrakt kapitana reprezentacji Polski, który obowiązuje do 2023 roku. Jeżeli jednak nie uda się go przedłużyć, to za rok ryzyko, że Bayern straci Lewandowskiego, znacznie wzrośnie.
Brylantowa technika Roberta Lewandowskiego. Nagranie robi furorę! >>
Hansi Flick o pracy z Robertem Lewandowskim: To była czysta radość >>
ZOBACZ WIDEO: Czy Robert Lewandowski zagra z Islandią? "Ile minut dostanie, tyle będziemy drżeli o jego zdrowie"