Niemcy młodzieżowymi mistrzami Europy!

Getty Images /  DeFodi Images / Na zdjeciu: piłkarze reprezentacji Niemiec U-21
Getty Images / DeFodi Images / Na zdjeciu: piłkarze reprezentacji Niemiec U-21

Po dwóch latach przerwy, Niemcy wracają na europejski tron w młodzieżowym futbolu. Podopieczni Stefana Kuntza pokonali po pełnym emocji meczu Portugalię 1:0.

Dla Niemców niedzielny mecz był trzecim finałem mistrzostw Europy do lat 21 z rzędu. Dwa poprzednie jednak młodzieżowi reprezentanci naszych sąsiadów rozgrywali z Hiszpanami (wygrana 1:0 w 2017 oraz przegrana 1:2 w 2019). Tym razem na ich drodze do trofeum stanęła Portugalia.

To właśnie zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego mocniej weszli w mecz. Portugalia od samego początku ruszyła z dużym animuszem. Już w 2. minucie niebezpieczny strzał na bramkę rywali oddał Tomas.

Po początkowej nawałnicy do głosy zaczęli jednak dochodzić Niemcy. Podopieczni Stefana Kuntza byli bliscy objęcia prowadzenia w 15. minucie. Wówczas jednak strzał z dystansu oddany przez Floriana Wirtza zatrzymał się na poprzeczce.

ZOBACZ WIDEO: Jakub Świerczok pewny na boisku i poza nim. Dobrze wybrnął z odpowiedzią na trudne pytanie

Szczęścia z dystansu w 30. minucie próbował także Arne Maier. Pomocnik Herthy Berlin, który w tym sezonie rozegrał 18 meczów w Bundeslidze, huknął z około 20. metra, ale jego uderzenie w świetnym stylu sparował Costa.

Tuż przed przerwą wynik otworzyć mógł jeszcze Vitinha, który w wyniku kontry znalazł się niemal sam na sam z bramkarzem Niemiec. Portugalczyk jednak postanowił raz, drugi i trzeci zwodzić Maiera, który koniec końców przewrócił się o leżącego już na ziemi golkipera, jednak dobra asekuracja wracającej obrony ostatecznie zapobiegła utracie bramki. Sam Vitinha mógł mieć natomiast do siebie sporo pretensji o brak decyzji o oddaniu strzału.

Worek z bramkami rozwiązał się chwilę po przerwie. Baku świetnie dostrzegł wybiegającego za linię obrony Nmechę, który już samym przyjęciem piłki minął bramkarza i nie pozostało mu nic innego jak skierować futbolówkę do niepilnowanej bramki.

W 72. minucie na 2:0 podwyższyć próbował świeżo wprowadzony Adeyemi, który zamiast zdecydować się na podanie do świetnie ustawionego Burkardta, oddał strzał wprost w Costę.

Chwilę później z dystansu próbował natomiast Nmecha, którego strzał tuż pod poprzeczkę wybronił Costa. To swojemu golkiperowi Portugalczycy mogli zawdzięczać, że wciąż przegrywali tylko jedną bramką. Swój kunszt pokazał także w 81. minucie, pewnie wychodząc do wybiegającego sam na sam Adeyemiego.

Ostatecznie Niemcy nie znaleźli już sposobu, by ponownie pokonać Costę i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0. Emocji jednak zdecydowanie nie brakowało.

Niemcy U-21 - Portugalia U-21 1:0 (0:0)

1:0 - Nmecha 49'

Składy:

Niemcy: Dahmen - Baku, Pieper, Schlotterbeck, Raum - Maier, Dorsch (85' Janelt) - Wirtz (68' Adeyemi), Ozcan (90+2 Stach), Berisha (68' Burkardt) - Nmecha (85' Jakobs)

Portugalia: Costa - Dalot, Queiros, Leite, Conte (86' Ramos) - Vitinha (59' Jota), Vieira, Florentino (83' Fernandes), Braganca - Dany Molta (46' Leao), Tomas (59' Conceicao)

Kartki: Nmecha, Wirtz, Raum, Ozcan (Niemcy), Braganca, Jota (Portugalia)

Sędzia: Giorgi Kruaszwili (Gruzja)

Czytaj także:
Rzut karny zadecydował o wygranym w meczu Anglii z Rumunią
Gianluigi Donnarumma jednak nie trafi do Juve? Na horyzoncie nowy faworyt

Komentarze (0)