W kwietniu Superliga wywołała ogromną burzę. Jak się później okazało - na krótko. Projekt szybko upadł, ponieważ kluby zaczęły się wycofywać. Wśród nich były także ekipy grające w Premier League.
Mowa tu o Manchesterze City, Manchesterze United, Chelsea FC, Arsenalu, Tottenhamie Hotspur i Liverpoolu. Według brytyjskiego "The Athletic", giganci przeprosili i zgodzili się na kary.
Władze Premier League podjęły decyzję, że powyższe ekipy muszą zapłacić niemałe pieniądze. "W geście dobrej woli kluby wspólnie zgodziły się na wniesienie wkładu w wysokości 22 milionów funtów, który zostanie przeznaczony na nowe inwestycje w tym wsparcie dla kibiców, futbol amatorski i programy społeczne" - czytamy w oświadczeniu.
Zapowiedziano, że w przyszłości konsekwencje będą o wiele bardziej surowsze. Włodarze ligi angielskiej wspomnieli także o ogromnej liczbie odjętych punktów. Wszystko po to, aby więcej nie dochodziło do takich sytuacji.
"Co więcej, wsparły zmianę zasad, aby wszelkie podobne działania skutkowały w przyszłości odjęciem 30 punktów. W takim wypadku każda z sześciu drużyn podlegałaby też dodatkowej grzywnie w wysokości 25 milionów funtów" - dodano.
Zobacz też:
Euro 2020. Co z Robertem Lewandowskim? Mamy nowe informacje
Dariusz Tuzimek: Paulo Sousa wygląda, jakby działał po omacku [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hymn Ligi Mistrzów, oprawa, race. To mecz w Lubaniu