Piszcie sobie co chcecie, a ja i tak się nie poddam - komentarze po meczu GKS Bełchatów - Piast Gliwice

Bardzo zasmucony pojawił się na konferencji prasowej Trener GKS Rafał Ulatowski. Całą odpowiedzialność za słabe wyniki wziął na siebie i zapewnił, że się nie podda, że będzie ostatnim, który rzuci ręcznik. Z kolei Dariusz Fornalak, trener Piasta nie ukrywał zadowolenia i szczerze podkreślił, że Piast był zdecydowanie lepszy od GKS.

Dariusz Fornalak (Piast Gliwice): - Graliśmy bardzo trudne spotkanie na bardzo trudnym terenie. Wygraliśmy, bo byliśmy lepszym zespołem. Wszyscy zawodnicy, którzy byli dzisiaj na boisku wypełnili swoje zadania. Żałuję tylko, że nie udało nam się strzelić drugiego gola, co pozwoliłoby nam uniknąć nerwowej końcówki.

Rafał Ulatowski (GKS Bełchatów): - Nie powinienem chyba na gorąco wypowiadać się po tym spotkaniu. Wypada mi tylko pogratulować Darkowi zwycięstwa. Trzeba pochylić głowę nad tym, co się stało w ostatnich czterech kolejkach. Jeden punkt zdobyty w czterech meczach na pewno nikogo nie zadowala. Jedyną osobą odpowiedzialną za to, co dzieje się na boisku jest trener. Ja się tej odpowiedzialności nie boję i zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Na początku przyszłego tygodnia dojdzie do spotkania sztabu szkoleniowego z zarządem. Ja nadal jednak wierzę w ten zespół i w pracę, którą razem wykonaliśmy. Z tym zespołem chcę być na dobre i na złe. Piszcie sobie co chcecie, nie obchodzi mnie to. Jestem profesjonalistą i bądźcie pewni, nie poddam się i będę walczyć, aż GKS zacznie wygrywać.

Komentarze (0)