Legia Warszawa pieczołowicie przygotowuje się do walki w eliminacjach Ligi Mistrzów. Pech chciał, że już w pierwszej rundzie ekipę z Łazienkowskiej 3 czeka trudna przeprawa. Rywalem mistrzów Polski będzie FK Bodo/Glimt, czyli najlepsza drużyna w Norwegii.
Bez porządnych wzmocnień, legioniści nie mają szans zawojować Europy. Do zespołu mistrzów Polski latem trafili już Joel Abu Hanna, Josue Pesqueira, Maik Nawrocki czy Mahir Emreli. Bardzo blisko gry w Legii jest także Lindsay Rose.
Rose ostatnie 2,5 roku spędził w greckim Arisie Saloniki. Rozegrał dla tego klubu 96 spotkań, zdobył 7 bramek, przy 4 asystował. Według legia.net, 29-latek porozumiał się z Legią ws. indywidualnego kontraktu. Podpisze umowę do 30 czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia. Do podpisania kontraktu brakuje testów medycznych.
Rose urodził się we Francji i to w klubach z tego kraju spędził większość kariery. Grał m.in. w FC Lorient, Olympique Lyon, czy SC Bastia.
Pierwsze mecze kwalifikacji Ligi Mistrzów odbędą się 7 i 14 lipca.
Zobacz także:
Znamy termin meczu o Superpuchar Polski
Copa America: koniec pięknej passy Brazylii. Druga drużyna odpadła
ZOBACZ WIDEO: Który z piłkarzy zawiódł na EURO? "Krychowiak na Wembley zagrał koncertowo. Mecz ze Słowacją wywarł piętno na jego psychice"