Trwają porządki w Jagiellonii Białystok. Po rozczarowującym sezonie zespół opuściło kilku piłkarzy, a do tego grona dołączą niebawem kolejni. Część już wcześniej była na liście niechcianych, ale kilku dołączyło do niej dopiero w ostatnich dniach. Wszystkie nazwiska przedstawił klub na swojej stronie internetowej.
Działacze z Podlasia wraz z trenerem Ireneuszem Mamrotem postanowili podziękować za usługi aż ósemce graczy. To Juan Camara, Martin Kostal, Maciej Mas, Ognjen Mudrinski, Dawid Szymonowicz, Kris Twardek, Konrad Wrzesiński, i Mateusz Wyjadłowski. Żaden z nich nie znalazł się w kadrze na zgrupowanie w Kępie, a część już wcześniej została poinformowana o możliwości swobodnego poszukiwania nowego pracodawcy.
Camara, Kostal, Mudrinski i Szymonowicz już przed rokiem byli wśród piłkarzy, których chciała się pozbyć Jagiellonia. Nie znaleźli się jednak chętni na ich transfer definitywny, więc ostatecznie spędzili oni sezon na wypożyczeniach w innych klubach. Niemniej również tam nie przekonali na tyle, by znaleźli się zainteresowani ich wykupem. Obecnie działacze klubu z Podlasia mają więc problem, bo szans na odzyskanie choćby cząstki z ponad miliona euro zainwestowanego w ich sprowadzenie nie widać.
Nieco inaczej wygląda sytuacja pozostałych piłkarzy z listy transferowej Jagiellonii. Mas i Wyjadłowski trafili tu przed poprzednim sezonem, ale nie spełnili pokładanych nadziei i ostatnie miesiące również spędzili na wypożyczeniach. Twardek i Wrzesiński zasilili zaś zespół już w trakcie trwania rozgrywek, ale także rozczarowali i znaleźli się wśród niechcianych. Jest to jednak o tyle dziwne, że obaj nie tak dawno podpisali dość długie kontrakty.
Warto dodać, że podlaski klub niedawno opuścił Wojciech Błyszko. Zawodnik wypożyczony do Stali Mielec rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
ZOBACZ WIDEO: To była najgorsza z możliwych decyzji. "Zbigniew Boniek popsuł wszystko"