W minionym sezonie Serie A "Blucerchiati" uplasowali się na dziewiątym miejscu. Jeszcze przed końcem rozgrywek Claudio Ranieri zapowiedział, że odejdzie z klubu - sprawował funkcję trenera od października 2019 roku.
Zarząd Sampdorii Genua rozpoczął poszukiwania na rynku. Dużo mówiło się o możliwości powrotu Marco Giampaolo, który już prowadził zespół Bartosza Bereszyńskiego. Ostatecznie nic z tego nie wyszło.
"Prezydent Massimo Ferrero i Sampdoria witają Roberto D'Aversę, który dołączył do klubu jako trener pierwszego zespołu do 30 czerwca 2023 roku" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fani już czekają. W takiej roli Ibrahimović jeszcze nie był
Szkoleniowiec jest dobrze znany włoskim kibicom. Przez niespełna pięć lat był zatrudniony w Parmie Calcio. 45-latek ponownie zasiadł na ławce "Crociatich" w styczniu, jednak nie zdołał uchronić drużyny przed spadkiem do Serie B. Parma zajęła ostatnie miejsce w stawce.
W latach 2013-2016 był trenerem i dyrektorem technicznym ekipy Virtus Lanciano. Co ciekawe, D'Aversa swego czasu był zawodnikiem Sampdorii.
Czytaj także:
Euro trampoliną do transferu? Bohater Czechów łączony z Napoli
Powrót na boisko Eriksena realny! Jest jeden bezwzględny warunek