Kolejny koszmar w rodzinie Emiliano Sali. Siostra zmarłego piłkarza w krytycznym stanie

Śledztwo ws. śmierci Emiliano Sali wciąż trwa. W rodzinie tragicznie zmarłego piłkarza doszło natomiast do kolejnych koszmarnych wydarzeń. Próbę samobójczą podjęła jego siostra - Romina. Lekarze walczą o jej życie.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Kibice FC Nantes składali kwiaty pod zdjęciem zaginionego Emiliano Sali Newspix / EXPA/ Pressesports/ Vincent Michel / Kibice FC Nantes składali kwiaty pod zdjęciem zaginionego Emiliano Sali
Emiliano Sala zginął w styczniu 2019 roku w katastrofie samolotu nad kanałem La Manche tuż przed rozpoczęciem treningów z ekipą Cardiff City, do którego przeszedł z FC Nantes. Po jego śmierci rozpoczął się konflikt o transfer Argentyńczyka.

Przedstawiciele walijskiego klubu kwestionowały wymóg zapłacenia 15 mln funtów za zawodnika pozyskanego z FC Nantes, który nie zdążył zadebiutować w barwach nowej drużyny.

Na tym problemy się nie skończyły. Brytyjskie "Daily Star" poinformowało, że siostra tragicznie zmarłego piłkarza trafiła do szpitala. Znajduje się w stanie krytycznym po tym jak podjęła próbę samobójczą.

Informację potwierdziły argentyńskie media. Dziennikarze dodali także, że Romina Sala jako pierwsza pojawiła się w Wielkiej Brytanii po wiadomościach o zaginięciu jej brata.

Argentyńskie "La Nacion" przekazało ponadto, że Sala została znaleziona nieprzytomna przez koleżankę. Jest podłączona do respiratora, a lekarze walczą o jej życie.

Sprawa jej brata wciąż pozostaje nierozwiązana. Śledztwo przedłuża się z powodu trwającej pandemii koronawirusa. Wiadomo, że pilot nie posiadał wymaganej licencji.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Czytaj także:
Kontrowersyjne decyzje sędziego. Hiszpania powinna grać w dziesiątkę?
Soczysty przytyk w stronę Bayernu Monachium. "To zdumiewające"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×