Soczysty przytyk w stronę Bayernu Monachium. "To zdumiewające"

W olimpijskiej reprezentacji Niemiec próżno szukać piłkarzy z najlepszych drużyn. W związku z tym dyrektor Herthy Berlin Fredi Bobić zdecydował się na wyrażenie soczystej opinii w tym zakresie.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Fredi Bobić Getty Images / lexander Hassenstein/Getty Images for Magenta TV / Na zdjęciu: Fredi Bobić
W niemieckim zespole na igrzyska w Tokio nie ma zawodników z Bayernu Monachium czy Borussii Dortmund. "Kicker" donosił, że Bawarczycy nie pozwolili na wyjazd do Japonii swojemu trzeciemu bramkarzowi Ronowi-Thorbenowi Hoffmannowi.

Do tej sytuacji odniósł się dyrektor Herthy Berlin Fredi Bobić. - To zdumiewające, szczególnie w okresie przygotowań - zaznaczył w MagentaTV.

- Muszę szczerze przyznać, że każdy klub Bundesligi poradzi sobie z brakiem jednego lub dwóch zawodników w pierwszej rundzie pucharu - kontynuował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak on to zrobił?! Ta bramka wręcz zachwyca!

Później mówił o tym, że działacze nie powinni obawiać się podejmowania decyzji o możliwości udziału zawodników w igrzyskach.

Spostrzegł też, że dopiero niedawno pojawiło się przekonanie, że piłka nożna na igrzyskach jest ważna.

- Poczucie, że igrzyska są wyjątkowe, pojawiło się w piłce nożnej dopiero w ciągu ostatnich dziesięciu lat - podkreślił Bobić.

Czytaj także:
> Szaleństwo w Danii na punkcie reprezentacji. Tłumy żegnały piłkarzy przed wylotem do Anglii
> To dla niej było "serduszko" po golu na Euro 2020. Seksowna modelka trzyma kciuki za Italię

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×