22-letni napastnik MSK Zilina nie wystąpił w czwartkowym meczu eliminacji Ligi Konferencji z gruzińskim Dila Gori (5:1). Zapytany o absencję najlepszego strzelca swojego zespołu, trener Pavol Stano odparł: - Dawid ma propozycję transferu. To zagraniczny klub. To wszystko, co mogę powiedzieć.
Jak poinformował na Twitterze Jerzy Chwałek z "Super Expressu", tym klubem prawdopodobnie jest Pogoń Szczecin. Zespół Kosty Runjaicia potrzebuje wzmocnienia ataku po odejściu Adriana Benedyczaka do Parmy.
Kurminowski jest wychowankiem Warty Poznań, z której jeszcze jako trampkarz przeniósł się za miedzę do Lecha. Na sezon 2017/18 był w kadrze I zespołu Kolejorza, ale grał tylko w rezerwach. W przerwie zimowej tych rozgrywek zdecydował się na mało popularny wśród polskich piłkarzy ruch i wyjechał na Słowację. Najpierw był graczem MFK Zemplin Michalovce, z którego po roku przeniósł się do MSK Zilina.
Miniony sezon był pierwszym, w którym Kurminowkii miał status podstawowego gracza swojego zespołu i odwdzięczył się Pavlowi Stano za zaufanie. Z 19 bramkami został królem strzelców słowackiej ekstraklasy. Zdobył tytuł rzutem na taśmę - w ostatniej kolejce ustrzelił czteropak, dzięki któremu wyprzedził Erica Ramireza z DAC 1904 Dunajska Streda.
Trafienia Polaka pozwoliły drużynie zakończyć rozgrywki na najniższym stopniu podium. Jego ogólny dorobek w słowackiej ekstraklasie to 29 bramek w 69 meczach. Ma też 5 trafień w 8 występach w Pucharze Słowacji.
Przygotowująca się do startu w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji Pogoń w przerwie letniej pozyskała na razie jedynie Jeana Carlosa Silvę z Wisły Kraków. Z zespołu ubyli natomiast m.in. wspomniany Benedyczak, Adam Frączczak czy Tomas Podstawski.
Bardzo możliwe, że jeszcze jeden Polak powróci do Ekstraklasy w tym okienku transf. Według informacji ze Słowacji, sprowadzeniem Dawida Kurminowskiego z Żiliny zainteresowana jest @PogonSzczecin. To król strzelców tamtej ligi w ubiegłym sezonie
— Jerzy Chwałek (@Jerzy2014) July 9, 2021
ZOBACZ WIDEO: "To było absolutnie skandaliczne". Eksperci grzmią po meczu Anglia - Dania