Pogoń Szczecin wygrała w Niemczech. Przeciwnik stosował mocną konspirację

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Drygas
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kamil Drygas

Mniej niż dwa tygodnie dzielą Pogoń Szczecin od powrotu do europejskich pucharów. W czwartym sparingu w okresie przygotowań zwyciężyła 1:0 z beniaminkiem 2.Bundesligi, Dynamem Drezno.

Przeciwnik Pogoni Szczecin żądał utrzymania w tajemnicy nie tylko miejsca i godziny rozpoczęcia sparingu, ale nawet tego, kto w nim zagra. W przeszłości podobne sytuacje zdarzały się w Niemczech, a spowodowane były obawą przed najazdem kibiców z Polski. Ostatecznie drużyna Kosty Runjaicia zagrała w bazie treningowej w Dreźnie.

Pogoń wygrała 1:0 dzięki strzałowi Kamila Drygasa z rzutu karnego w 86. minucie. Jedenastka została podyktowana za faul na innym zmienniku Marcelu Wędrychowskim. Wcześniej piłka znalazła się w bramce Dynama po uderzeniu Konstantinosa Triantafyllopoulosa, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Szczecinianie przeważali optycznie i potwierdzili to w końcówce podstawowego czasu.

Runjaić nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Macieja Żurawskiego i Kacpra Kozłowskiego, który dopiero w tym tygodniu wznowił treningi z pozostałymi zawodnikami Pogoni po Euro 2020. Bliższa podstawowej była jedenastka z pierwszej połowy. Z drobnymi korektami można spodziewać się jej w otwierającym sezon meczu z NK Osijek w eliminacjach Ligi Konferencji.

- Na plus była organizacja gry. To było na wysokim poziomie. Nie mieliśmy wielu sytuacji podbramkowych, choć w pierwszej połowie jedna akcja powinna zakończyć się golem, ale tak się nie stało. Po przerwie gra toczyła się już wolniej. Ostatecznie wychodzimy zwycięsko z tej potyczki - cytuje oficjalna strona klubu Damiana Dąbrowskiego, kapitana zespołu.

Dynamo Drezno - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)
0:1 - Kamil Drygas (k.) 86'

Pogoń: Dante Stipica – Paweł Stolarski (68' Jakub Bartkowski), Konstantinos Triantafyllopoulos (64' Mariusz Malec), Benedikt Zech (68' Igor Łasicki), Luis Mata (77' Hubert Matynia), Sebastian Kowalczyk (64' Jean Carlos Silva), Damian Dąbrowski (77' Mateusz Łęgowski), Alexander Gorgon (83' Marcel Wędrychowski), Kacper Smoliński (46' Kamil Drygas), Rafał Kurzawa (64' Michał Kucharczyk), Luka Zahović (77' Mariusz Fornalczyk)

Czytaj także: Już wszystko jasne! Sprawdź, kto awansował do pucharów, a kto spadł z ligi

Czytaj także: Lekcja skuteczności w meczu medalistów. Udzielił jej Raków Częstochowa

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]

Źródło artykułu: