Takiego transferu w PKO Ekstraklasie jeszcze nie było. Nie chodzi o piłkarza

Materiały prasowe / Piotr Leśniowski / Na zdjęciu: Robert Graf
Materiały prasowe / Piotr Leśniowski / Na zdjęciu: Robert Graf

Nie piłkarz i nie trener. Takich ruchów w PKO Ekstraklasie dotąd nie oglądaliśmy. Raków Częstochowa chce pozyskać dyrektora sportowego Warty Poznań, Roberta Grafa.

Zieloni zajęli w ubiegłym sezonie sensacyjne 5. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Świetne recenzje za wynik zebrał trener Piotr Tworek, doceniono też piłkarzy, a teraz owoce tego wyczynu może zebrać dyrektor sportowy.

O Roberta Grafa tuż po zakończeniu edycja 2020/2021 pytała Jagiellonia Białystok, zainteresowana nim była także Lechia Gdańsk, jednak aktualnie najbliżej mu do Rakowa Częstochowa. On sam w niedawnym wywiadzie dla telewizji WTK zapewniał, że z poznańskiego klubu nie odejdzie, lecz sytuacja zrobiła się dynamiczna i ta deklaracja najpewniej się nie wypełni.

Aktualny kontrakt dyrektora sportowego z Wartą obowiązuje do połowy 2022 roku, więc wicemistrz Polski musi się porozumieć z zielonymi i dokonać transferu - podobnie jak w przypadku zawodników czy szkoleniowców.

Poznaniacy są gotowi zgodzić się na odejście Grafa, ale nie nastąpi ono z dnia na dzień. Aktualnie otwarte jest okienko, które obecny pion sportowy ma dokończyć i dopiero wówczas możliwe są zmiany personalne. Dyrektor pozostanie więc przy Drodze Dębińskiej jeszcze co najmniej przez kilka tygodni.

Tego lata Warta dokonała póki co pięciu wzmocnień, pozyskując: Milana Corryna (ostatnio AS Trencin), Szymona Czyża (Lazio Rzym), Jędrzeja Grobelnego (Miedź Legnica), Konrada Matuszewskiego (Odra Opole) oraz Wiktora Pleśnierowicza (Miedź Legnica).

Czytaj także:
UEFA odpowiedzialna za skandal na finale Euro 2020. "Sama siebie nie ukarze, spróbuje to przemilczeć"
Stulecie Lecha Poznań za pasem, a krytyka nie ustaje. Sukces może być dziełem przypadku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Podolski odwiedził wyjątkową fankę. Kibicuje Górnikowi od... 1948 roku

Komentarze (0)