Żałoba w Urugwaju. Były reprezentant kraju popełnił samobójstwo

Niedzielne mecze piłkarskie w Urugwaju zostały odwołane. Środowisko sportowe w tym kraju jest w szoku, po tym jak życie odebrał sobie 38-letni Williams Martinez.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Williams Martinez Twitter / ProgresoOficial / Na zdjęciu: Williams Martinez
Przez 15 lat swojej kariery, Williams Martinez zdążył zagrać w aż 20 klubach. W tym czasie reprezentował barwy m. in. West Bromwich Albion w Premier League czy Stade Reims we francuskiej Ligue 1. W reprezentacji Urugwaju rozegrał jedno spotkanie.

Mimo 38 lat wciąż profesjonalnie grał w piłkę nożną. Wrócił do ojczystego kraju i reprezentował barwy drugoligowego Villa Teresa. Pod koniec czerwca, jak informuje "Le Parisien", zakaził się koronawirusem i od tego czasu nie wyszedł na boisko.

W weekend napłynęły tragiczne wieści. W narodowym dniu zapobieganiu samobójstwom w Urugwaju, 38-letni piłkarz odebrał sobie życie. Na razie nie są znane powody, dla których Williams Martinez popełnił samobójstwo. Jego śmierć mocno poruszyła jednak środowisko piłkarskie w Urugwaju.

Niedzielne mecze w ojczyźnie Martineza zostały odwołane. "Jesteśmy w szoku po śmierci naszego podstawowego piłkarza. Jego rodzinie, krewnym i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje" - napisali na Twitterze przedstawiciele klubu Villa Teresa.

"Nasze dusze całują Ciebie bracie. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Bardzo Cię kocham" - napisał brat Williamsa, Edgar Martinez.

Czytaj także:
Woda i wóda. To wystarczy. Polakom włącza się nieśmiertelność
Skandal podczas przedolimpijskiego sparingu. Piłkarze zeszli z boiska przed końcem meczu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×