34-latek był najważniejszym elementem w układance selekcjonera Lionela Scaloniego. Wystąpił w siedmiu meczach Copa America, na swoim koncie zapisał cztery trafienia i pięć asyst.
W wielkim finale Argentyna pokonała 1:0 Brazylię po trafieniu Angela Di Marii i Lionel Messi podniósł puchar. Napastnik bardzo długo czekał na pierwszy triumf na arenie międzynarodowej.
Nawet brazylijscy kibice wspierali Messiego, który obecnie jest głównym faworytem do zdobycia Złotej Piłki. Emiliano Martinez w rozmowie z "Ole" chwalił postawę kolegi z kadry.
- Jako kapitan pomógł nam wszystkim. Przed serią rzutów karnych z Kolumbią uściskał mnie i powiedział, że obronię jednego. Masz "cracka", który ratuje cię w każdym meczu i robi wszystko dla drużyny. Sam chciałem pomóc dotrzeć do finału - powiedział bramkarz.
Golkiper był dumny, że mógł grać w jednym zespole z Messim. - Sprawiał, że byłem podekscytowany. Chciałbym grać z Messim w każdym meczu w lidze. Wszyscy chcieliby mieć takiego kapitana. Mógłbym za niego umrzeć - dodał Martinez.
Czytaj także:
Wielka wymiana?! W roli głównej Cristiano Ronaldo
Utalentowany Polak porównywany do Lionela Messiego. "Chcę to powtórzyć"