W oficjalnym komunikacie potwierdził to Real Madryt. "Real Madryt informuje, że nasz zawodnik Karim Benzema uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19" - oświadczył hiszpański klub.
U Karima Benzemy potwierdzono zakażenie koronawirusem tuż przed tym, jak piłkarz miał obrać kurs na Madryt, by rozpocząć okres przygotowawczy do nowego sezonu. Wiadomo jednak, że Francuz nie wznowi treningów na czas.
Do końca choroby Karim Benzema pozostanie we Francji. Czeka go co najmniej 10-dniowa kwarantanna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Podolski odwiedził wyjątkową fankę. Kibicuje Górnikowi od... 1948 roku
To jednocześnie zła, ale po części też dobra informacja dla Carlo Ancelottigo. Z jednej strony wypadł mu Benzema, ale z drugiej francuski napastnik nie zaraził koronawirusem kolegów z Realu.
Nie zmienia to faktu, że Królewscy przeprowadzą wśród swoich piłkarzy dodatkowe badania na COVID-19. Zawodnicy zostaną poddani potrójnym testom: antygenowym, PCR i serologicznym.
Benzema to 10. przypadek koronawirusa u piłkarza Realu Madryt od wybuchu pandemii. Chorzy byli też Florentino Perez i były już trener madryckiego klubu - Zinedine Zidane.
Zobacz też:
Bayern Monachium straci kolejną gwiazdę? Giganci już na niego polują
David Alaba przywitany na Santiago Bernabeu. "To wyzwanie, którego szukałem"